Blog Post

DBT - Moje wieloletnie badania i odkrycia dla wybranych terapeutów

Padre Camillo • wrz 07, 2019

Moje (30 - letnie)  doświadczenia na temat kluczowych stwierdzeń: "Kocham Cię", "Lubię Cię", "Podziwiam Twoje sukcesy te małe i te wielkie", "Szanuję Cię i cenię bardzo, że dążysz do celów bliższych i dalekosiężnych" mimo faktu, że inni tzw. "bliżsi i dalsi" podkładają Ci tzw. "kłody pod nogi". "Podziwiam Twoje osiągnięcia życiowe". "Bądź zdrów na duszy i na ciele".

"Kocham Cię", "Lubię Cię", "Szanuję" jako wartościowego człowieka, który posiada wiele cech pozytywnych i również tych negatywnych, bo przecież nikt nie jest idealny i każdy z nas jest w drodze rozwoju osobowościowego. "Podziwiam Twoje sukcesy te niewielkie - małe, ale i te niezwykłe", bo masz dużo przeróżnych sukcesów, z czego się bardzo cieszę ja, jak i wiele innych osób, z którymi przyszło Ci się spotykać. 

1. Przystępując do opisu moich doświadczeń jestem zobowiązany, aby przybliżyć problematykę badawczą dialektyczno - behawioralną, którą stosuję od ponad 30 lat. Kiedy na pierwszym spotkaniu mówię pacjentowi "Kocham Cię", "Lubię Cię", "Szanuję Cię", "Masz dużo małych i wielkich sukcesów" - z drugiej strony często napotykam na początku na duży opór. Słowa "Kocham Cię" są często kojarzone seksualnie przez wielu pacjentów a szczególnie przez mężczyzn, i stąd u nich ten opór oraz duże zaskoczenie.
 Powyższe terapeutyczne słowa kieruję zarówno do młodych pacjentów  (dziewcząt i chłopców), jak i do dorosłych 20 - 30 letnich, czy starszych 50 - letnich osób. Z moich badań i długiego doświadczenia wynika, że ludzie bardzo rzadko używają tak pięknych i budujących słów: "Kocham Cię", "Lubię Cię", "Szanuję Cię". W mojej technice terapeutycznej odgrywają te słowa kluczową rolę i zadanie, ponieważ otwierają pacjenta na pierwszym spotkaniu i wtedy tworzę razem z nim tzw. "przymierze terapeutyczne", czyli otwieram pacjenta na siebie i tworzy się między nami wzajemne zaufanie. 
Pozwala to na szybsze diagnozowanie i przyjmowanie przez pacjenta zadań domowych do wykonania. W efekcie tego terapia przebiega znacznie szybciej i jest bardziej skuteczna. 
Często, jeśli tylko widzę "zbolałego pacjenta" po ojcowsku ją/jego przytulam. W tym geście też dochodzi do zaskoczenia, ale po wyjaśnieniu tego gestu okazuje się, że pacjent/ka bardzo tego potrzebowali, i dawno ich tak blisko nikt nie potraktował, czyli nie przytulił.

2. Zazwyczaj na pierwszym spotkaniu staram się wysłuchać z uwagą i uważnością pacjenta towarzysząc mu w jego przeżywanych traumach. Pacjent otrzymuje zatem w 100 % tzw. "uprawomocnienie". W naszym staropolskim przysłowiu jest powiedziane, że "jeśli komuś powiesz o swoich problemach, to później o 50 % mniej te problemy przeżywasz". Taka jest racja psychologiczna i nazywa się ona "uprawomocnieniem" według zasad terapii poznawczo - behawioralnej. 
Napisałem we wstępie, że moje metody postępowania DBT dotyczą tylko wybranych terapeutów. Zdaję sobie sprawę, że każdy z terapeutów jest inny i ma inną konstytucję osobowości, i bardzo możliwe różną od mojej. Moje metody może wykorzystać tylko terapeuta, który jest empatyczny. W sposób sztuczny te metody okażą się bezskuteczne, ponieważ "obolały" pacjent jest wyczulony na prawdę i szybko dokona zdemaskowania "sztuczności" słów oraz "fałszywych" gestów terapeutycznych.
Niemniej dzielę się tym z innymi osobami prowadzącymi terapię dialektyczno - behawioralną, czy inne psychoterapie wg innych metod psychologicznych i mam nadzieję, że w 10 % ci terapeuci będą mogli skorzystać z moich technik terapeutycznych.

3. Przedstawię teraz w zakończeniu przykład młodego pacjenta pochodzącego z Ukrainy. Ośmioletniego Wasyla (imię zmienione) miałem okazję obserwować przez okres trzech tygodni. W kontekście poprzedniego rozdziału dotyczącego dzieci rodziców będących po rozwodzie scharakteryzuję jego osobę i przeżycia związane z tym wydarzeniem, a dla Wasyla faktem życiowym. Odniosę się do jego osoby również w następnych rozdziałach ukazując inne deformacje tworzącej się u niego osobowości wywołane stanem rozwodu rodziców i brakiem ojca.

Mój młody pacjent Wasyl przyjechał nad Morze Bałtyckie razem z mamą Werą (imię zmienione) i ciocią Olgą (imię zmienione). Bardzo szybko nawiązaliśmy bliski osobowościowy kontakt. Poczęstowałem go na przywitanie Halsem i gumą do życia. Przedstawiłem się, że jestem księdzem i będę przez około 2 tygodnie tworzył na internetowej stronie www.grzechy.com newsy dotyczące pornografii i różnych uzależnień. Młody Wasyl asystował mi przez większość czasu każdego dnia przed i również po południu. Kiedy były dzieci kolonijne bawił się z nimi grając w piłkę, na placu zabaw i korzystając z huśtawek oraz innych rodzajów zabawy. Samodzielnie bawił się samolotem, który sprezentował mi na zakończenie naszych spotkań  przed swoim wyjazdem. 

W dialogach na początku okłamywał mnie chcąc jak najlepiej wypaść w moich oczach. Kiedy go zapytałem o jego ciocię Olgę określił ją jako swoją 16 letnią siostrę. Okazało się na następny dzień, że Olga jest jego ciocią i ma nie 16 a 23 lata. Kiedy go zapytałem o jego wiek określił, że ma 12 lat a okazało się, że ma 8 lat choć wyglądał na 12 lat. Kłamstwa Wasyla dotyczyły też jego biologicznego ojca, który mieszka we Włoszech i tam pracuje. To jednak okazało się prawdą. Nie wiedziałem, że jego ojciec opuścił ich kiedy Wasyl miał 3 latka. Ojca zatem nie widział już od ponad 5 lat. Kiedy go zapytałem, czy jego tata dba o niego i dzwoni do nich?  Wasyl odpowiedział, że około szesnastu razy w miesiącu rozmawia z ojcem. Okazało się, że jego ojciec dzwoni raz w miesiącu i Wasyl z nim wcale nie chce rozmawiać (dane uzyskane od jego mamy). Pod koniec ich pobytu nad morzem jego mama Wera pokazała mi fotografię z 3 letnią córką - siostrą Wasyla. Kiedy go zapytałem co to za pan trzyma na ręku jego siostrę Wasyl nie chciał odpowiedzieć na moje pytanie i okazało się, że to był jego ojczym. Dodam tylko, że dzieci, których rodzice wzięli rozwód wstydzą się bardzo tego faktu i wymyślają sobie różne fantastyczne reżyserie związane z ich ojcem. Niektórzy mówią do innych dzieci i osób, że ich tata np. "pływa na statku" lub "służy w wojsku" i rzadko mogą go widzieć, ale mają kontakt telefoniczny. Niekiedy też pokazują rzeczywiste fotografie, które przedstawiają ich ojca albo nawet jakiegoś innego mężczyznę z dalszej rodziny albo całkiem obcego chcąc udowodnić w ten sposób, że to jest właśnie ich tata.

Podczas spotkań z 8 letnim Wasylem, jego mamą Werą i ciocią Olgą stosowałem moje techniki terapeutyczne m.in. wypowiadając często słowa: "Kocham Cię", "Lubię Cię", "Szanuję Twoje małe i duże sukcesy..." Moje techniki okazały się kolejny raz skuteczne terapeutycznie. O zmianach, które następowały podczas trzytygodniowej terapii z Wasylem wspomnę jeszcze w następnych rozdziałach. 
Autor: Padre Camillo 30 Oct, 2023
Pamiętne spotkanie ze św. Wandą Półtawską - przyjaciółką duchową św. Jana Pawła II w Krakowie dn. 6 października 2023 r. Poniższy wiersz o tym spotkaniu napisałem w dniu jej przejścia do Nieba 24 października 2023 r. (w pół godz.)
Autor: Padre Camillo 26 Oct, 2023
Wiersz pt. "Miłosierny Panie niech mi się stanie..." napisałem 22 października 2023 r. po moich duchowych i ludzkich przeżyciach w Kalwarii Pacławskiej i w Markowej.
Autor: Padre Camillo 03 Jul, 2023
Wiersz pt: "Wielkie Upokorzenie ku Wielkiemu Przeistoczeniu" powstał w 15 minut 2 lipca 2023 r. sprowokowany zadanym mi pytaniem: "Ile dziewczyn uratowałem z procederu prostytucji?"
Autor: Padre Camillo 12 Jun, 2023
Wiersz napisany 11 czerwca 2023 r. "w tri miga" (15 min). Tytuł jest w j. aramejskim a brzmi: "He hle ine"
Autor: Padre Camillo 12 Jun, 2023
Wiersz powstał 11 czerwca 2023 r. "w tri miga"! (15 min). Tytuł jest w j. aramejskim i brzmi: "Szehlete mne"
Autor: Padre Camillo 18 May, 2023
Wiersz pt. "MALHUTAH - KRÓLESTWO" w podtytule "Zaduiszczi - Zadośćuczynienie" został napisany 17 maja 2023 r. w Wigilię Uroczystości Wniebowstąpienia Pana Jezusa a zarazem w Wigilię 103 Rocznicy Urodzin św. Jana Pawła II w 2 godziny
Autor: Padre Camillo 23 Apr, 2023
Ten wiersz napisałem 17 II 2023 r. Eksponuję go z racji 103 rocznicy urodzin naszego ukochanego świętego papieża Jana Pawła II na 18 maja 2023 r.
Autor: Padre Camillo 23 Apr, 2023
Eksponuję w tej części 3 wiersz mojej kuzynki Doroty P. z Bełchatowa pt. "Przyszłość"
Autor: Padre Camillo 01 Apr, 2023
Wiersz pt: "Odmów początek pacierza. Zakładaj deski na nogi i jedź do Nieba" jest napisany 5 lutego 2023 r. pod Harendą w Zakopanym ku czci i pamięci Św. Jana Pawła II w 18 rocznicę Jego przejścia do Nieba - niechaj On nam dopomaga na teraz i na zaś
Autor: Padre Camillo 29 Mar, 2023
Zamieszczam dwa wiersze, które napisała Dorota P. z Bełchatowa. Ich tytuły to: "Przyszłość", "Czym jest przyszłość?"
Pokaż więcej..
Share by: