Osobowość histrioniczna
Zaznaczam, że na stronie grzechy.com będę starał się nie oceniać nikogo od strony religijno - moralnej. Będę podawał moje dotychczasowe odkrycia - doświadczenia w zgodzie ze współczesną nauką zarówno od strony biologicznej jak i psychologicznej.
1. Moim zadaniem w niniejszym wpisie jest ukazanie w jaki sposób tworzy się m.in. osobowość histrioniczna. Aaron T. Beck, Denis D. Davis, Artur Freeman w "Terapii poznawczej zaburzeń osobowości" wskazują na "wdrukowane" od dzieciństwa schematy, które przez cały czas są w nas obecne.
Nie jesteśmy tego świadomi i według tych schematów, które otrzymaliśmy od innych wciąż myślimy i postępujemy. Autorzy przy jednym stwierdzeniu: "Jestem wyjątkowy/a podają różne warianty, które wpływają na tworzenie się osobowości m. in. histrionicznej.
Jeśli np. dziecko nauczyło się skupiać swoją uwagę na sobie przez określone doświadczenia w rodzinie, w której wzrastało to może już jako dorosły człowiek mieć przekonania o swojej wyjątkowości.
Gorzej jest jednak kiedy przez brak akceptacji i odrzucenie ze strony rodziców, rodzeństwa, nauczycieli, rówieśników stara się udowodnić już jako dziecko a później jako dorosła osoba to swoje przekonanie o swej niezwykłości dla tych, z którymi przebywa i żyje.
2. Dla zilustrowania powyższych stwierdzeń pokażę to na przykładzie sprzed 5 lat i wtedy kiedy będę posługiwał się przykładami innych osób to nie będę ujawniał danych personalnych tych osób.
P. Magda (imię zmienione) l. 80 podczas rozmowy o swoim dzieciństwie doszła po 74 latach do prawdziwych stwierdzeń na temat cech swej osobowości. W jej przypadku odpowiada stwierdzenie: "Jestem wyjątkowa i muszę zawsze oddawać przysługi innym, aby zachować wyjątkowy status".
P. Magdzie przyszło żyć w rodzinie ludzi średnio wykształconych. Ojciec pracował w Urzędzie Miejskim a matka na poczcie. Jako dziecko pamiętała p. Magda, że zajmowała się nią babcia kiedy rodzice byli w pracy. Ten czas jako dziecko 4/5 letnie wspominała jako szczęśliwy czas. Kiedy miała 6 lat zmarła jej matka. Nie rozumiała wtedy sytuacji, że już jej nie zobaczy i nie będzie mogła się do niej przytulić. Rok czasu trwała żałoba i później kiedy miała 7 lat ojciec się ponownie ożenił.
W szkole starała się bardzo, aby ucieszyć ojca i nową matkę. Opowiadała mi, że przynosiła ze szkoły świadectwa z paskiem i pokazywała nowej mamie a ona brała je do rąk zerkała i chowała do szuflady nic nie mówiąc i nie chwaląc jej za bardzo dobre wyniki w nauce i wzorowe zachowanie. Te sytuacje jej bardzo utkwiły w pamięci i odzwierciedliły się w jej dorosłym życiu.
P. Magda po skończeniu LO zaczęła pracę w Urzędzie Miejskim przyuczając się do zawodu na Kursach i na Studium. Była chwalona przez przełożonych za swą pracę. Często też zostawała po godzinach, aby dodatkowo porządkować dokumentację. Była zawsze w centrum uwagi i za pracę jak i za nadmierną usłużność otrzymywała liczne nagrody z Urzędu Miasta. Po 74 latach stwierdziła do mnie, że teraz rozumie, dlaczego tak chciała być w centrum uwagi i skłonna była do nadmiernej nauki, pracy, pomocy innym.
Przyczyną jej zniekształconej osobowości była jej druga matka i ojciec, który nie reagował na brak akceptacji dziecka przez drugą matkę i chłodne traktowanie graniczące z odrzuceniem.
3. Na zakończenie podam kryteria z DSM - V powyższego zaburzenia osobowości jak się ona przejawia i czym się charakteryzuje:
a) Pacjent czuje się źle w sytuacjach, w których cała uwaga nie jest skoncentrowana wokół niego.
b) Relacje z innymi często charakteryzują się niedostosowanym w kontekście zachowaniem seksualnym.
c) Wykazuje szybko zmieniający się i powierzchowny sposób wyrażania emocji.
d) Stale wykorzystuje wygląd fizyczny w celu skupienia na sobie uwagi.
e) Używa stylu wypowiedzi, który jest bogaty w emocje i ubogi w konkretne informacje.
f) Zachowuje się "na pokaz", teatralnie, ma nadmierną potrzebę pokazywania emocji.
g) Łatwo ulega wpływom (innych osób i okoliczności).
h) Traktuje związki jakby były głębsze niż są w rzeczywistości.