Blog Post

II cz. Autobiografii "Byłem innym księdzem", rozdz. XXI - 2018 r

Padre Camillo • lis 12, 2021

Spotkanie z Abp Wacławem Depo w Częstochowie, wyjaśnienie mojej nieobecności na parafii p. w. Św. Piotra i Pawła w Parzymiechach, kolejne moje pismo skierowane do Abp Wacława Depo zawierające prośbę o jego zezwolenie na przejście do Archidiecezji Łódzkiej, dalsze przeszkody stawiane mi w kapłaństwie przez Abp Wacława Depo i Kurię Metropolitalną w Częstochowie, rekolekcje w Niepokalanowie dla grupy "Ku Bogu"

W Bełchatowie nadal sprawowałem codzienne Eucharystie. Modliłem się na Różańcu i Koronką do Bożego Miłosierdzia. W lipcu 2017 r. woziłem ciocię Janinę S. na zabiegi - masaże do Przychodni Lekarskiej w Bełchatowie. Tych wyjazdów było 7, a później ze względu na mój wyjazd do Kowalewa przejęła dowózkę cioci do Przychodni na masaże kuzynka Dorota P. Zawoziłem też ciocię Janinę S. na badania i pobranie krwi do innej Przychodni Lekarskiej w Bełchatowie na Binkowie.

Od 1 do 8 listopada prowadziłem Msze św. - Oktawalne z tzw. "wypominkami" za Zmarłych z mojej rodziny, cioci Janiny S., Doroty P., Elżbiety W., która na te Msze św. dojeżdżała.

Po Mszach św. prowadziliśmy w kuchni rozmowy o naszych Zmarłych, ich życiu popijając herbatę przy ciastkach i cukierkach. Kosiłem trawę wokół domów i grabiłem liście spadające z drzew oraz spadłe jabłka. Pomagała mi w tych pracach kuzynka Dorota P. W grudniu odśnieżałem chodniki przy drodze. Przeżywałem kolejne Boże Narodzenie u cioci Janiny S. W Wigilię przyjechała też Dorotka P., p. Joanna - przyjacółka cioci. Przełamaliśmy się opłatkiem i złożyliśmy sobie życzenia, później ciocia serwowała wigilijne potrawy. W Boże Narodzenie była Msza św., w której uczestniczyła ciocia S. i Dorota P.


1.Przygotowałem stosowne odręcznie napisane wyjaśnienie mojej nieobecności w parafii, w Parzymiechach i 3 września 2018 r. pojechałem na spotkanie z Abp Wacławem Depo. W tym spotkaniu brał udział prawnik kurialny Ks. Mariusz Bakalarz, który przyniósł moją teczkę z dokumentacją. Porozkładał dokumenty na 4 stosiki i podawał kolejno Abp Wacławowi Depo. Odczytałem wtedy moje wyjaśnienie z kartki:


"Wyjaśnienie przedłużającej się mojej nieobecności w parafii Parzymiechy:


A) Na tydzień przed udaniem się na operację ręki prawej z powodu choroby Dupuytrena powiadomiłem o tym Ks. Prob. Romana Szkopa. Operacja ta została przeprowadzona w szpitalu, w Bełchatowie dnia 9 października 2016 r.

Do Kurii Biskupiej przesyłałem zaświadczenia i zwolnienia lekarskie. Ze względu na fakt, że z otrzymywanych wynagrodzeń za pracę w parafii, w Parzymiechach nie było mnie stać na pełne ubezpieczenie i opłaty ZUS - u tj. zdrowotnego i chorobowego. Opłacałem tylko składki społeczne, na podstawie których mogłem być przyjęty na oddział w szpitalu.

Kolejne operacje ręki lewej były przeprowadzane w szpitalu, w Bełchatowie 20 stycznia 2017 r. i korekta tej operacji 5 czerwca 2017 r. w Warszawie.

Zaświadczenia i zwolnienia lekarskie przesyłałem pocztą poleconą do Kurii Biskupiej z podanymi datami przeznaczonymi na rekonwalescencję.


Na czas operacji i rehabilitacji dzięki życzliwości O. Daniela zamieszkałem na pustelni w Czatachowej. Odprawiałem tam Eucharystie, spowiadałem i uczestniczyłem w życiu wspólnoty pustelniczej. Na czas ostatniej reoperacji 5 czerwca 2017 r. i w lipcu mieszkałem jeszcze na pustelni., ale O. Daniel prosił mnie i nalegał, abym spotkał się z biskupem i porozmawiał z nim co do dalszej mojej przyszłości oraz, abym wyprowadził się z pustelni według wcześniejszych naszych ustaleń.


B) Skontaktowałem się z Bp Andrzejem Przybylskim i rozmawiałem z nim o mojej trudnej sytuacji egzystencjalnej. Bp Andrzej Przybylski prosił mnie wtedy i ponaglał, abym zabrał jak najszybciej resztę swoich rzeczy z plebanii w Parzymiechach i oddał klucze Ks. Prob. Romanowi Szkopowi.

Bp Andrzej Przybylski sugerował mi, abym dzwonił do dyrektora Domu Rekolekcyjnego w "Świętej Puszczy", w Olsztynie k/Częstochowy i dogadał się z nim, co do kwestii mojego zamieszkania tam na jakiś czas.

Przez całe popołudnie wydzwaniałem, ale bez skutku, a musiałem z pustelni zabrać swoje rzeczy. Poprosiłem wtedy telefonicznie moją 76 - letnią ciocię Janinę S. o zgodę na zamieszkanie na jakiś czas u niej, aż sprawa się wyjaśni. Zabrałem też swoje rzeczy z plebanii w Parzymiechach i przewiozłem je do Bełchatowa.


C) Chcąc wyjaśnić moją trudną sytuację umówiłem się na spotkanie z Ks. Kanc. Marianem Szczerba na 8 sierpnia 2017 r. Opowiedziałem mu podczas spotkania o mojej obecnej sytuacji i dalszej rekonwalescencji w Bełchatowie, którą odbywałem do 20 października 2017 r.

W tym samym dniu 8 sierpnia 2017 r. złożyłem moje pismo - prośbę skierowaną do Abp Wacława Depo o pozwolenie na pracę w Czeskiej Republice.

Od tego czasu czekałem cierpliwie na odpowiedz na moją prośbę, ale jej nie otrzymałem. Ta sytuacja długiego czekania bardzo mnie niepokoiła.


D) W listopadzie 2017 r. nastąpiła zmiana arcybiskupa w Archidiecezji Łódzkiej. Przybył do Archidiecezji Łódzkiej Abp Grzegorz Ryś. Pochodzę z tej archidiecezji i dlatego postanowiłem się z nim spotkać. Na początku lutego 2018 r. umówiłem się na spotkanie z Abp Grzegorzem Ryś.

Podczas rozmowy prosiłem go o przyjęcie mnie do Archidiecezji Łódzkiej. Czekałem cierpliwie na odpowiedz Abp Grzegorza Ryś, który obiecał mi, że porozmawia o tym z moim obecnym Abp Wacławem Depo i dopiero wtedy będzie mógł podjąć decyzję mojej inkardynacji. Odpowiedz dopiero otrzymałem w dniu 4 czerwca 2018 r. za pośrednictwem jego sekretarza, że "Abp Grzegorz Ryś nic nie może uczynić w mojej sprawie".


E) Od kilku miesięcy wcześniej miałem telefoniczny kontakt z Ks. Jerzym z Czeskiej Republiki, z którym rozmawiałem wcześniej o możliwościach pracy u nich w Czechach. To właśnie przez pośrednictwo Ks. Jerzego dowiedziałem się, że mój Abp Wacław Depo warunkuje moje przejście do innej archidiecezji poddaniem się terapii.

Wyszukałem zatem adres do Kowalewa, do ośrodka dla księży i umówiłem się termin mojego rozpoczęcia terapii od 14 lipca 2018 r. do 26 sierpnia 2018 r. Na tę terapię zgodziłem się z nadzieją przejścia do Archidiecezji Łódzkiej lub innej diecezji.

Ks. Dyr. Prałat Wiesław Kondratowicz, jak również Dyr. Ośrodka Uzależnień mgr Mirosław Konieczny w rozmowach sugerowali mi dla mojego dobra, abym prosił swojego arcybiskupa o zmianę środowiska - egzystencji i pracy.

Od 27 lipca 2017 r. do obecnego czasu utrzymywała mnie moja ciocia Janina S. ze swojej emerytury. Za terapię w ośrodku w Kowalewie jestem dłużny 6500 zł.


Częstochowa, dnia 3 września 2018 r. (następuje mój podpis).


2. Podczas czytania powyższego wyjaśnienia mojej nieobecności na parafii Św. Piotra i Pawła w Parzymiechach zatrzymywałem się i tłumaczyłem dlaczego poszedłem na operację.


Główne zarzuty, które padały z ust Abp Wacława Depo i Ks. Praw. Mariusza Bakalarza to:


- moje nieposłuszeństwo,


- opuszczenie parafii ze względu na operację rąk bez zgody Abp Wacława Depo,


- nieważne zaświadczenia lekarskie,


- nieważne zwolnienia lekarskie,


- bez zgody Abp Wacława Depo zamieszkałem na pustelni,


- bez zgody Abp Wacława Depo zamieszkałem u cioci Janiny S. w Bełchatowie,


- bez zgody Abp Wacława Depo pojechałem do Czeskiej Republiki, do mojej rodziny,


- bez zgody Abp Wacława Depo poleciałem do Rzymu.


Abp Wacław Depo był bardzo zdenerwowany do tego stopnia, że wykrzyczał: "Mogę Cię zawiesić i dać suspensę, bo bez mojego pozwolenia wyjeżdżałeś do Czech i Rzymu".


Ks. Praw. Mariusz Bakalarz podsuwał Abp Wacławowi Depo kolejną fotografię, którą skopiował z mojej tzw. "osi czasu" na fb. Abp Wacław Depo nadal był bardzo wzburzony kiedy powiedziałem mu, że spodziewałem się od niego jakiejkolwiek odpowiedzi na moje pisma - prośby, bo przecież podałem adres zwrotny do korespondencji i nr. telefonu

.

Ks. Praw. Mariusz Bakalarz podał Abp Wacławowi Depo kolejną fotografię z fb, na której miałem podniesione obydwie ręce do góry i dodał komentarz: "Jak to nie mógł Ksiądz samodzielnie odprawiać Mszy św. w parafii, w Parzymiechach?". Odpowiedziałem, że jedną rękę miałem sprawną i odprawiałem po operacjach zawsze w koncelebrze z innymi księżmi, bo nie mogłem trzymać puszki z Najświętszym Sakramentem i tym bardziej udzielać Komunii św. wiernym.

Powiedziałem również, że jest mi bardzo przykro, że "drogą okrężną" przez Ks. Jerzego z Czech dowiedziałem się o warunku, który postawił mi Abp Wacław Depo.


Moje zaświadczenia z terapii w Ośrodku Trzeźwości, w Kowalewie zostały totalnie zlekceważone. Abp Wacław Depo rzucał je na stół i wykrzyczał: "No w końcu przyznałeś się do swego alkoholizmu..." i dodał: "Co mi tu za świstki przywozisz?".


Przekazałem też informację, że za terapię w Kowalewie jestem dłużny 6500 zł., z czego część kosztów pokryłem pożyczając pieniądze od rodziny i przyjaciół tj. 3500 zł. Dodałem, że innym księżom i zakonnikom koszty pobytu w ośrodku terapeutycznym pokrywają Kurie Biskupie i przełożeni zakonni, i liczę na to że resztę mojego długu pokryje Kuria Metropolitalna (już wtedy było to mało prawdopodobne).


Wtedy jeszcze bardziej Abp Wacław Depo wzburzył się i znów wykrzyczał: "Czy Ty jeszcze chcesz być księdzem, bo mogę napisać do odpowiedniej Dykasterii w Rzymie i poproszę ich o Twoje zwolnienie ze święceń kapłańskich...". To mnie znów bardzo zabolało, aż mnie "ścisnęło w gardle".

Oświadczyłem tak jak w pismach - prośbach przedstawiałem, że chcę dalej pełnić moje kapłaństwo i robić coś konkretnego w innej diecezji, co mi też podczas rozmów doradzali Ks. Dyr Prałat Wiesław Kondratowicz i terapeuta p. mgr Mirosław Konieczny.


Zostawiłem skserowany rachunek do zapłaty w kwocie 3000 zł. za mój pobyt w Ośrodku Trzeźwości, w Kowalewie wystawiony na zakończenie terapii 21 sierpnia 2018 r., a podpisany przez Ks. Dyr. Prał. Wiesława Kondratowicza.


Abp Wacław Depo znów podniesionym tonem wypowiedział: "Odblokowuję Cię", a następnie zdenerwowany wyszedł za mną na korytarz i wykrzyczał: "To pisz, pisz, niech Cię Abp Ryś weźmie - niech idzie, niech idzie do innej diecezji".

Te słowa słyszeli inni księża oczekujący na spotkanie z arcybiskupem. Pojawił się też Bp Andrzej Przybylski. Abp Wacław Depo do niego też podniesionym głosem wypowiedział: "Do Ciebie też ma pretensje i Cię krytykował...".


Napisałem 3 września 2018 r. pismo do Abp Wacława Depo z prośbą , aby zezwolił mi na przejście do Archidiecezji Łódzkiej. Miałem nadzieję, że w końcu uzyskam zgodę i będę pracował normalnie w duszpasterstwie w innej diecezji.:


"Częstochowa 3 września 2018 r.


Abp Wacław Depo


Uprzejmie proszę o pozwolenie na ekskardynację do Archidiecezji Łódzkiej. W miesiącu lutym br.rozmawiałem o mojej sprawie z Abp Grzegorzem Ryś.


Z pokorą w sercu (następuje mój podpis)".


3. Z Częstochowskiej Kurii Metropolitalnej wyjeżdżałem spokojny z wielką nadzieją na przyszłość, że w końcu coś będę mógł robić bez totalnego i nieustannego lekceważenia mnie, obrzucania najgorszymi epitetami, mobinggowania przez częstochowskich księży.


W dniu 4 września 2018 r. powiadomiłem telefonicznie księdza sekretarza Abp Grzegorza Ryś o fakcie, że Abp. Wacław Depo puści mnie do Archidiecezji Łódzkiej,, i że złożyłem w Kurii Częstochowskiej moją prośbę o pozwolenie na ekskardynację. Moją informację miał przekazać Abp Grzegorzowi Ryś i prosił o cierpliwość, bo to może potrwać nawet miesiąc. Miałem zadzwonić przy końcu września 2018 r. Zadzwoniłem 25 września 2018 r., ale nie odebrał mojego telefonu.

Napisałem do księdza sekretarza Abp Grzegorza Ryś sms - a z treścią: "Czy jest coś wiadomo w mojej sprawie przejścia do Archidiecezji Łódzkiej?". Była cisza i oczekiwałem na odpowiedz. Ponownie zadzwoniłem na początku października 2018 r., i później oddzwonił ksiądz sekretarz Abp Grzegorza Ryś i oświadczył, że: "Jest mu bardzo przykro i Abp Grzegorzowi Ryś, że nie może mnie przyjąć, ponieważ Abp Wacław Depo nie chce mi wystawić dobrej opinii (w dop. - gdyby mi wystawił opinię byłaby negatywna), i w takim przypadku Abp Grzegorz Ryś nie może mnie przyjąć do swojej archidiecezji".


Powiadomiłem od razu telefonicznie Ks. Jerzego z Czech i przekazał mi, abym napisał email do Bp Tadeusza Lityńskiego. Miałem opisać w liście całe zaszłe trudne sytuacje i że zapewne Bp Tadeusz Lityński mi pomoże.

Napisałem zatem obszerny email z treścią o moich problemach z Abp Wacławem Depo i Kurią Częstochowską. Czekałem długo na odpowiedz od Bp Tadeusza Lityńskiego z nadzieją, że może w końcu uda mi się przejść do pracy duszpasterskiej w innej diecezji.

Dnia 4 grudnia 2018 r. otrzymałem odpowiedz od Bp Tadeusza Lityńskiego, który rozmawiał wcześniej z Abp Wacławem Depo. Bp Tadeusz Lityński zapewniał mnie w krótkim email - u, że: "Abp Wacław Depo jest dobrym ojcem diecezji i oczekuje na spotkanie ze mną, i umożliwi mi wszelką potrzebną pomoc i pracę w duszpasterstwie".


Zakończę ten punkt podsumowując zarazem słowa Bp Tadeusza Lityńskiego z Diecezji Zielonogórsko - Gorzowskiej: Nie życzę nikomu z księży i nawet najgorszemu i zagorzałemu wrogowi takiego "dobrego ojca diecezji", jakim jest wobec mnie od 2013 r. Abp Wacław Depo i cała Kuria Metropolitalna w Częstochowie.


4. Przy końcu listopada zadzwonił do mnie mój informatyk Damian D. z Częstochowy, z prośbą o poprowadzenie rekolekcji dla Grupy "Ku Bogu". Liderem tej grypy jest Igor. członkowie Grupy "Ku Bogu" czytają i nagrywają religijne książki, i zamieszczają te treści do osłuchania na you toube, na swoim blogu "Ku Bogu".

Zgodziłem się na poprowadzenie tych rekolekcji, ale pod warunkiem, że odbędą się one w Niepokalanowie u św. Maksymiliana Marii Kolbego. Rekolekcje te rzeczywiście odbyły się w Niepokalanowie od 2 do 4 grudnia 2018 r. Program był jak zwykle napięty ze względu na fakt, że były prowadzone przez 2 pełne dni. Przyjechało na te rekolekcje z różnych stron Polski 9 osób.


Zaczynaliśmy od porannej Mszy św. z homilią w oparciu o czytania liturgiczne na dany dzień, śniadanie, I konferencja panelowa, Anioł Pański, obiad, czas wolny do 15 00. Koronka do Bożego Miłosierdzia w kościele p.w. św. Maksymiliana Marii Kolbe, podwieczorek, czas wolny na dyskusje i zadania domowe, (w tym czasie niektórzy z uczestników umawiali się ze mną na rozmowy duchowe i Spowiedź św - Generalną). O godz. 18 00 wspólna kolacja, II konferencja zakończona Apelem Jasnogórskim w kaplicy Domu Rekolekcyjnego, czas na prywatną adoracją w kaplicy, w Bazylice.


Tematyka rekolekcji dotyczyła Grupy "Ku Bogu", ewangelizacji. Konferencje od 1 do 2,5 godziny prowadziłem w oparciu o treści zamieszczone na tzw. "osi", na fb i również o treści przeze mnie zamieszczone na stronie www.grzechy.com. Dla przykładu podam symbole:


- metalowa choinka a na niej zawieszone butelki po piwie (fb),


- marihuana (fb),


- filmik o homoseksualiście (fb),


- rozdz. od I - IV o uzależnieniach (www.grzechy.com),


- rozmowy o małżeństwie i rodzinie (dzielenie się swoimi doświadczeniami uczestników).

Podczas posiłków były luźne rozmowy w grupie.


W ostatnim dniu rekolekcji było podsumowanie owoców duchowych tychże rekolekcji w Grupie "Ku Bogu". Każdy z uczestników zabierał głos na zamkniętym forum. 

Jako rekolekcjoniście pozwolono mi również dojść do głosu i uczyniłem moje podsumowanie na podstawie moich obserwacji, rozmów indywidualnych i w grupie. Podałem moje zalecenia dla Grupy "Ku Bogu". Były one następujące:


a) nie chciejcie przyśpieszać rozwoju dzieła (podałem swoje negatywne doświadczenia z tworzeniem ośrodka terapeutycznego w Kolsku),


b) teraźniejsze owoce i rozeznanie duchowe dzieła "Ku Bogu" tak, aby w rodzinach, pracy zawodowej, ewangelizacji panowała:


- miłość (Kocham Ciebie, lubię Ciebie, podziwiam Twoje osiągnięcia i sukcesy - hasło z mojej strony na fb),


- jedność (mimo zgrzytów i różnic zdań),


- zaangażowanie (rezultaty pozytywne - na to należy zwracać uwagę).


Fundacja i Dzieło "Ku Bogu" nie mogą być na I miejscu, aby nie popadać w fanatyzm religijny i pracoholizm:


- rodzina,


- praca zawodowa,


- Fundacja i praca dla Dzieła "Ku Bogu".


Jako rekolekcjonista zaleciłem uczestnikom rekolekcji "Ku Bogu", aby dla swojej formacji znaleźli oprócz Pisma św. i prywatnych modlitw przeczytanie i przyjrzenie się naukom Bł. Jose Marii de Escriva pt. "Droga", "Bruzda" oraz innym przez niego napisanym publikacjom wg zasady Pana Jezusa: "szukajcie a znajdziecie, kołaczcie a Wam otworzą...".


Potrzeba ewangelizować świat poprzez elektroniczne nośniki jak robi to Grupa "Ku Bogu" na you toube na swoim blogu. Powiedziałem rekolektantom, że dlatego używałem na panelowych konferencjach mojej osi na fb i strony internetowej www. grzechy.com.


Każdemu z uczestników wręczyłem moje autorskie publikacje. Mogli sobie dowolnie wybrać książkę.


(powyższy rozdział tworzyłem 6 godzin).



c. d. n.

Autor: Padre Camillo 30 Oct, 2023
Pamiętne spotkanie ze św. Wandą Półtawską - przyjaciółką duchową św. Jana Pawła II w Krakowie dn. 6 października 2023 r. Poniższy wiersz o tym spotkaniu napisałem w dniu jej przejścia do Nieba 24 października 2023 r. (w pół godz.)
Autor: Padre Camillo 26 Oct, 2023
Wiersz pt. "Miłosierny Panie niech mi się stanie..." napisałem 22 października 2023 r. po moich duchowych i ludzkich przeżyciach w Kalwarii Pacławskiej i w Markowej.
Autor: Padre Camillo 03 Jul, 2023
Wiersz pt: "Wielkie Upokorzenie ku Wielkiemu Przeistoczeniu" powstał w 15 minut 2 lipca 2023 r. sprowokowany zadanym mi pytaniem: "Ile dziewczyn uratowałem z procederu prostytucji?"
Autor: Padre Camillo 12 Jun, 2023
Wiersz napisany 11 czerwca 2023 r. "w tri miga" (15 min). Tytuł jest w j. aramejskim a brzmi: "He hle ine"
Autor: Padre Camillo 12 Jun, 2023
Wiersz powstał 11 czerwca 2023 r. "w tri miga"! (15 min). Tytuł jest w j. aramejskim i brzmi: "Szehlete mne"
Autor: Padre Camillo 18 May, 2023
Wiersz pt. "MALHUTAH - KRÓLESTWO" w podtytule "Zaduiszczi - Zadośćuczynienie" został napisany 17 maja 2023 r. w Wigilię Uroczystości Wniebowstąpienia Pana Jezusa a zarazem w Wigilię 103 Rocznicy Urodzin św. Jana Pawła II w 2 godziny
Autor: Padre Camillo 23 Apr, 2023
Ten wiersz napisałem 17 II 2023 r. Eksponuję go z racji 103 rocznicy urodzin naszego ukochanego świętego papieża Jana Pawła II na 18 maja 2023 r.
Autor: Padre Camillo 23 Apr, 2023
Eksponuję w tej części 3 wiersz mojej kuzynki Doroty P. z Bełchatowa pt. "Przyszłość"
Autor: Padre Camillo 01 Apr, 2023
Wiersz pt: "Odmów początek pacierza. Zakładaj deski na nogi i jedź do Nieba" jest napisany 5 lutego 2023 r. pod Harendą w Zakopanym ku czci i pamięci Św. Jana Pawła II w 18 rocznicę Jego przejścia do Nieba - niechaj On nam dopomaga na teraz i na zaś
Autor: Padre Camillo 29 Mar, 2023
Zamieszczam dwa wiersze, które napisała Dorota P. z Bełchatowa. Ich tytuły to: "Przyszłość", "Czym jest przyszłość?"
Pokaż więcej..
Share by: