Blog Post

II cz. Autobiografii "Byłem innym księdzem", rozdz. XX - 2018 r

Padre Camillo • lis 11, 2021

Gra w kręgle z przyjaciółmi w Warszawie, wyjazdowe spotkania duchowo - towarzyskie z Rycerzami Maryi Niepokalanej oraz ich przyjaciółmi, rekolekcje dla Wspólnoty Rycerzy Maryi Niepokalanej w Niepokalanowie, wyjazd do ośrodka dla księży uzależnionych w Kowalewie, pismo nakazujące moje spotkanie z Abp Wacławem Depo

Rozumie osoby zajmujące się opieką nad osobami w podeszłym wieku. Miałem okazję przez 2 lata być z ciocią Janiną S., która sobie radziła w życiu dzięki pomocy innych osób. Podziwiam zatem te osoby będące opiekunami osób starszych. Wiem ile kosztuje to cierpliwości i wytrwałości. Znam takie opiekunki i je wymienię: Małgorzata S. z Częstochowy, Elżbieta H. z Bełchatowa, Dorota Ś.

Osoby opiekujące się osobami starszymi co 3 miesiące zmieniają się, aby odpocząć i nabrać sił do dalszej pracy i opieki. Doświadczałem tego mieszkając u cioci Janiny S. z Bełchatowa.

Co 2/3 miesiące wyjeżdżałem przeważnie w góry, aby odpocząć i nabrać sił. Zawsze przywoziłem z sobą świeże górskie pstrągi, owcze sery, trunki (fernety, piwo, śliwowice). Po drodze rozwoziłem te prezenty do przyjaciół z Częstochowy, rodziny w Bełchatowie, i oczywiście te prezenty również dawałem cioci Janinie S. Jestem tak nauczony przez moją zmarłą mamę Alicję , że zawsze tym, co się posiada trzeba się dzielić z innymi.


1.Na 11 lutego 2018 r. zostałem zaproszony do Warszawy przez Rycerza Maryi Niepokalanej Pawła P. i jego przyjaciół na grę w kręgle. Pojechałem chętnie i zostałem w Warszawie.

Gra była ciekawa. Nawet udało mi się zbić kilkanaście kręgli. Pierwszy raz grałem w tę grę. Panowała sympatyczna atmosfera. Prowadziłem rozmowy i nawet wyspowiadałem jednego ze znajomych Pawła P. na korytarzu w kręgielni. U jednej z koleżanek Pawła P. przenocowałem i następnego dnia spowiadałem jej znajomych i odprawiłem Mszę św. z modlitwami o uzdrowienie oraz z namaszczeniem olejami św. O. Charbela. Otrzymałem wtedy od jednej ze znajomych Pawła P. tj. Sylwii Z. książkę o terapii poznawczo - behawioralnej. Zacząłem analizować jej treść i później okazało się, że była i jest bardzo przydatna. Zachęcałem Sylwię Z., i za kilka miesięcy później zaczęła studiować psychologię w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej na wydziale psychologii. Właśnie tam wcześniej studiowałem seksuologię kliniczną.


2. Postanowiliśmy po tym spotkaniu z Pawłem P. i Grzegorzem K., również Rycerzem Maryi Niepokalanej zwiedzać nasz kraj i poznawać nowe miejsca. Były to spotkania duchowo - towarzyskie. Mieliśmy okazję na poznawanie samych siebie w relacjach z innymi. Panowie byli w towarzystwie koleżanek i fundowali mi pobyty w hotelach. Oprócz wspólnych posiłków, rozmów duchowych, Spowiedzi św. odprawiałem też dla nich Eucharystie. Byliśmy m.in. w Łebie, w Przemyślu, w Bydgoszczy, w Wiśle, w Niepokalanowie.


3. W dniu 31 marca 2018 r. pojechałem do Kalwarii Pacławskiej za Przemyślem. Przypadała wtedy 98 rocznica śmierci przyszłego świętego O. Wenantego Katarzyńca. Spotkałem się z Pawłem P., jego koleżanką Katarzyną G., Grzegorzem K. i pojechaliśmy do hotelu w Przemyślu. Po śniadaniu z hotelu w Przemyślu wyruszyliśmy do Kalwarii Pacławskiej dwoma samochodami. Dotarliśmy na Mszę św. na godz 11 30, którą sprawowałem w koncelebrze z innymi ojcami franciszkanami, w intencji Mszy św. zamówionej przez Pawła P.

Po Mszy św. zostałem przez ojców franciszkanów zaproszony na niedzielny obiad do ich refektarza. Mówiłem im o przeszłych moich działaniach (ewangelizacje prostytutek). Poznali mnie z telewizji sprzed 5 - lat. Mówiłem też o stronie www.grzechy.com, którą prowadzę od 2009 r. Po obiedzie młodzi nowicjusze poprosili mnie o rozmowę. Poświęciłem młodym zakonnikom około godziny i później poszedłem na modlitwę do O. Wenantego.

Paweł P. zobaczył na stoliku darmową gazetę i go olśniło. Postanowił wydawać darmową gazetę "Ziarno Nadziei" przeznaczone dla więźniów, chorych w szpitalach, hospicjach i do rozdawania na mieście zainteresowanym osobom. Tam u przyszłego świętego O. Wenantego Katarzyńca narodziło się nowe dzieło "Ziarno Nadziei".


Kiedy wracałem z Kalwarii Pacławskiej od O. Wenantego natrafiłem na przeszkodę. Jechałem chyba około 100 km/h i uderzyła we mnie przepiórka. Na stacji benzynowej oglądałem przód Dacii i nie widziałem uszkodzeń. Oczywiście później już zwolniłem jazdę do 80 km/h. Po drodze kilkanaście kilometrów przed Bełchatowem z dala zobaczyłem migające awaryjne światła i machającego człowieka. Auto było wywrócone w rowie. Za 15 metrów przejeżdżając zobaczyłem dużą sarnę. To mnie jeszcze bardziej uczuliło na to, że nocą przez lasy należy znacznie zwolnić prędkość pojazdu. Na następny dzień zobaczyłem rozwaloną atrapę a w niej przepiórkę. Pochowałem ją w nocy na ogrodzie u cioci Janiny S. Naprawa kosztowała mnie 500 zł. Informacja ta jest dla wszystkich kierowców jeżdżących nocą.


4. W dniach 2/3 marca 2018 r. ponownie prowadziłem maryjne rekolekcje dla Wspólnoty Rycerzy Maryi Niepokalanej. Przyjechało na te rekolekcje z różnych stron Polski 33 osoby. Prowadziłem wtedy Spowiedzi św. Generalne w czasie rekreacji, nabożeństwa z modlitwami o uwolnienie i uzdrowienie, Msze św., rozmowy duchowe w czasie przerw. Program ze względu na to, że były do dyspozycji tylko 2 dni był napięty. Homilie podczas Mszy św. były głoszone w oparciu o czytania biblijne na dany dzień. Tematyką konferencji maryjnych było:


I. Maryja pierwszą charyzmatyczką w Kościele.

II. Posługa Maryi w Kościele.

III. Charyzmaty Maryi (2 części).

Zakończę słowami św. Maksymiliana Marii Kolbego, które zapisali sobie uczestnicy rekolekcji maryjnych: "Módl się nie więcej, ale lepiej i ufaj. Modlitwa "zmusza" Boga do działania...". (św. Maksymilian Maria Kolbe).


5. Od początku marca 2018 r. wysyłałem sms - y do księdza sekretarza Abp Grzegorza Ryś, czy już arcybiskup rozmawiał z moim Abp Wacławem Depo? Otrzymałem odpowiedz dopiero 4 czerwca 2018 r., że "Abp Grzegorz Ryś nie może zrobić żadnego ruchu..." i nie może pomóc w mojej sprawie, ponieważ Abp Wacław Depo blokuje jego działania.

Poprzez kontakt z siostrą Mariolą S. poznałem Ks. Jiri (Jerzego) Vejth z Bacov nad Jezerou. U niego w parafii bywał gościnie i odprawiał Mszę św. Abp Wacław Depo. Ks. Jiri miał telefonicznie porozmawiać z Abp Wacławem Depo w mojej sprawie. Wtedy jeszcze myślałem o wyjeździe na misje do Czeskiej Republiki.

Ks. Jiri oddzwonił mi z informacją, że "Ks. Abp Wacław Depo nic do mnie nie ma i puści mnie jak odbędę zamkniętą terapię".

Przewidywałem, że Abp Wacław Depo chce mnie zmusić do stawienia się u nich w Kurii Matropolitalnej, w Częstochowie z nakazem odbycia przymusowej terapii w którymś ze szpitali psychiatrycznych.


Wiem, że z kapłanami "buntownikami" tak postępowano w Kościele po Soborze Watykańskim II. Chodziło o starszych kapłanów "buntowników", którzy nie chcieli przyjąć ustanowionych przez Sobór Watykański II dokumentów i nie chcieli sprawować liturgii Mszy św. po tzw. "odnowie liturgicznej". Takich kapłanów zamykano w zakładach psychiatrycznych. Są to prawdziwe informacje na powyższy temat.

Obecnie dla księży tzw. "buntowników" stosuje się tę metodę oraz nakłada ustanowione przez Kościół (nie przez Jezusa i Apostołów, bo nie znajdziemy tych przepisów w Piśmie św. Nowego Testamentu) karę najpierw tzw. "upomnienia kanonicznego" a następnie karę tzw. "suspensy".

Dla przykładu wyliczę takich wiernych Jezusowi i Maryi kapłanów, na których została nałożona suspensa:


- Abp Jan Paweł Lenga


- Ks. Adam Skwarczyński


- Ks. Kan. Roman Kneblewski (mój profesor ze studiów w Bydgoszczy na Instytucie Kultury Chrześcijańskiej im. Kard. Stefana Wyszyńskiego)


- O. Augustyn Pelanowski


- Ks. Dr hab. Piotr Natanek


- Ks. Michał Woroniecki


- Ks. Jarosław Cielecki (nie wytrzymał prześladowań i przeszedł pod jurysdykcję Bp Adama Rosik - biskupa Kościoła Narodowego)


- Ks. Paweł Murziński


- Ks. Prof. Dr hab. Tadeusz Guz


- Ks. Piotr Glas (ma zakaz odprawiania w Polsce Mszy św. i głoszenia kazań)


Poszukałem zatem szybko Ośrodek Trzeźwości dla księży i zakonników w Kowalewie i umówiłem się z Ks. Dyr. Wiesławem Kondratowiczem na czas terapii od 14 lipca do 25 sierpnia 2018 r. Traktowałem tę terapię od samego początku jako rekolekcje zamknięte i tak też informowałem bliskie mi osoby.

Powiadomiłem 19 czerwca 2018 r. telefonicznie księdza sekretarza Abp Wacława Depo o tym, że spełnię jego wymagania i jestem już umówiony na czas odbycia terapii zamkniętej. Już na początku lipca otrzymałem z Kurii Metropolitalnej list ponaglający mnie do umówienia się na spotkanie z Abp Wacławem Depo do 15 sierpnia 2018 r.

Dziwne, że ksiądz sekretarz Abp Wacława Depo nie przekazał mu moich telefonicznych informacji o moim umówieniu się na terapię dla księży w Kowalewie z dnia 19 czerwca 2018 r. Informacja była ważna na tyle, że Abp Wacław Depo spodziewał się, że zgłoszę się do Kurii Metropolitalnej i zamkną mnie w jednym ze szpitali psychiatrycznych na leczenie pod opieką swoich służalczych psychologów i psychiatrów. Kuria Częstochowska takich lekarzy posiada. Oto treść listu, który otrzymałem od Abp Wacława Depo a datowany jest na 26 czerwca 2018 r. List ten odebrałem od mojej siostry przed wyjazdem do Kowalewa w dniu 13 lipca 2018 r.:


"Czcigodny Księże,


W związku z przedłużającą się nieobecnością Księdza w wyznaczonej mu placówce oraz brakiem informacji co do obecnej sytuacji, wobec naruszania tym samym obowiązku rezydencji (kan. 283 $ 1 KPK) oraz okazywane przez to nieposłuszeństwo swemu biskupowi (kan. 273 KPK), na mocy kan. 1319 $ 1 NAKAZUJĘ Księdzu, aby do dnia 15 sierpnia bieżącego roku, po uprzednim ustaleniu szczegółów z Księdzem Sekretarzem, stawił się osobiście na spotkanie ze mną.

Na spotkanie należy nadto przygotować pisemne wyjaśnienie co do powyższych spraw.

Niezastosowanie się do nakazu skutkować będzie podjęciem konsekwencji karnych, przewidzianych w Kodeksie Prawa Kanonicznego.


(następują podpisy: Abp Wacława Depo, Kanclerza - Ks. Mariana Szczerba)".


Po rozmowie w Kowalewie z jednym z księży odbywających terapię stwierdziłem, że wyślę list z usprawiedliwieniem, że jestem na terapii w Kowalewie i skontaktuję się z księdzem sekretarzem Abp Wacława Depo gdy wrócę z Kowalewa. Polecony list z Kowalewa do Kurii Metropolitalnej wysłałem w dniu 8 sierpnia 2018 r.

Do Kowalewa pojechałem pod presją i warunkiem postawionym mi przez Abp Wacława Depo, że puści mnie i będę mógł przejść do Archidiecezji Łódzkiej pod jurysdykcję Abp Grzegorza Ryś, i tam pracować w duszpasterstwie jako kapelan więzienny lub szpitalny, o czym wcześniej w lutym 2018 r. rozmawiałem z arcybiskupem łódzkim.

Ks. Dyr. Ośrodka Trzeźwości w Kowalewie Wiesław Kondratowicz po kilku dniach mojego pobytu w ośrodku wezwał mnie do siebie i zwyzywał, żebym się przyznał do uzależnienia.

 Wykrzyczał wtedy: "ku..a jesteś uzależniony, czy nie? Jak nie jesteś to zabieraj swoje manatki i wy.....laj"!


Zostałem zatem w ośrodku dla księży w Kowalewie. Było nas na początku 11 księży a wśród nich 2 zakonników. Rano z innymi kapłanami lub sam odprawiałem Msze św. w domu księży. O godz. 8 00 było śniadanie (były dyżury nakrywania do stołu i parzenia herbaty lub kawy). Później o 10 00 były wykłady i czas wolny do obiadu. Po obiedzie ponownie były wykłady i opowiadanie swoich doświadczeń związanych z piciem alkoholu.

Księża, co wynikało z ich opowiadań rzeczywiście mieli problemy z alkoholem. Ja na jednym ze spotkań opowiedziałem o moim piciu czerwonego wina podczas zimy w Kolsku. Mieszkałem wtedy w nieludzkich warunkach i w temperaturze + 7 stopni C.


Ks. Dyr. Wiesław Kondratowicz wyznaczał dyżury Spowiedzi św. i Msze św. w kościele. Na jednego księdza przypadały przeważnie 3 Msze św. w tygodniu i dodatkowa w niedzielę. Owszem dawał nam niewielkie stypendia za intencje mszalne.

W czasie wolnym niektórzy z nas jeździli na basen. Były też wspólne wyjazdy w celu zwiedzania zabytków w pobliżu Kowalewa.

Byłem na początku świadkiem jak przyjechał do ośrodka ksiądz pod wpływem alkoholu. Nie mógł być w takim stanie przyjęty i ksiądz dyrektor odwiózł go do hotelu. Dołączył do naszej grupy na następny dzień. Okazało się, że miał tzw. "nawrót", czyli odbywał już wcześniej terapię w Kowalewie.

Jestem Panu Bogu wdzięczny za ten czas spędzony wśród normalnych księży. Ten ośrodek w Kowalewie jest dobry, ale i drogi, ponieważ koszt utrzymania za 6 tygodni wynosił 6500 zł. Koszta terapii innym księżom pokrywała kuria biskupia a zakonnikom przełożeni zakonni. Ja takiego szczęścia nie miałem, o czym się dowiemy z następnego rozdziału.

Po powrocie z Kowalewa umówiłem się z Abp Wacławem Depo na 3 września 2018 r.


c.d.n.




Autor: Padre Camillo 30 Oct, 2023
Pamiętne spotkanie ze św. Wandą Półtawską - przyjaciółką duchową św. Jana Pawła II w Krakowie dn. 6 października 2023 r. Poniższy wiersz o tym spotkaniu napisałem w dniu jej przejścia do Nieba 24 października 2023 r. (w pół godz.)
Autor: Padre Camillo 26 Oct, 2023
Wiersz pt. "Miłosierny Panie niech mi się stanie..." napisałem 22 października 2023 r. po moich duchowych i ludzkich przeżyciach w Kalwarii Pacławskiej i w Markowej.
Autor: Padre Camillo 03 Jul, 2023
Wiersz pt: "Wielkie Upokorzenie ku Wielkiemu Przeistoczeniu" powstał w 15 minut 2 lipca 2023 r. sprowokowany zadanym mi pytaniem: "Ile dziewczyn uratowałem z procederu prostytucji?"
Autor: Padre Camillo 12 Jun, 2023
Wiersz napisany 11 czerwca 2023 r. "w tri miga" (15 min). Tytuł jest w j. aramejskim a brzmi: "He hle ine"
Autor: Padre Camillo 12 Jun, 2023
Wiersz powstał 11 czerwca 2023 r. "w tri miga"! (15 min). Tytuł jest w j. aramejskim i brzmi: "Szehlete mne"
Autor: Padre Camillo 18 May, 2023
Wiersz pt. "MALHUTAH - KRÓLESTWO" w podtytule "Zaduiszczi - Zadośćuczynienie" został napisany 17 maja 2023 r. w Wigilię Uroczystości Wniebowstąpienia Pana Jezusa a zarazem w Wigilię 103 Rocznicy Urodzin św. Jana Pawła II w 2 godziny
Autor: Padre Camillo 23 Apr, 2023
Ten wiersz napisałem 17 II 2023 r. Eksponuję go z racji 103 rocznicy urodzin naszego ukochanego świętego papieża Jana Pawła II na 18 maja 2023 r.
Autor: Padre Camillo 23 Apr, 2023
Eksponuję w tej części 3 wiersz mojej kuzynki Doroty P. z Bełchatowa pt. "Przyszłość"
Autor: Padre Camillo 01 Apr, 2023
Wiersz pt: "Odmów początek pacierza. Zakładaj deski na nogi i jedź do Nieba" jest napisany 5 lutego 2023 r. pod Harendą w Zakopanym ku czci i pamięci Św. Jana Pawła II w 18 rocznicę Jego przejścia do Nieba - niechaj On nam dopomaga na teraz i na zaś
Autor: Padre Camillo 29 Mar, 2023
Zamieszczam dwa wiersze, które napisała Dorota P. z Bełchatowa. Ich tytuły to: "Przyszłość", "Czym jest przyszłość?"
Pokaż więcej..
Share by: