Blog Post

II cz. Autobiografii "Byłem innym księdzem", rozdz. XVIII - 2017/2018 r

Padre Camillo • lis 10, 2021

Moje dalsze dojazdowe posługiwanie na Pustelni p. w. Ducha Świętego w Czatachowej, rekolekcje dla Rycerzy Maryi Niepokalanej w Niepokalanowie, niedziela ewangelizacyjna w Skierniewicach u Ks. Prob. Jana Rawa, opieka nad ciocią Janiną S., trwanie na Mszach św. i modlitwach w Bełchatowie

Z Bełchatowa dojeżdżałem w soboty na spotkania dla młodych i spotkania dorosłych na Przeprośną Górkę. Spowiadałem osoby ze Wspólnoty Miłość i Miłosierdzie Jezusa i pielgrzymów. Miałem jeszcze możliwość rozprowadzać moje publikacje. Uczestniczyłem we wspólnej Eucharystii i prowadziłem Modlitwy o uwolnienie w dolnej części Sanktuarium św. O. Pio gdzie znajdują się relikwie tego świętego.


Poprzez kontakt z Br. Jerzym miałem kontakt z O. Danielem. Bywało, że go zastępowałem w niedzielę prowadząc Różaniec z rozważaniami, Mszę św. z homilią i modlitwy wstawiennicze. Nakładałem na pielgrzymów ręce wypowiadając wg poznania indywidualną modlitwą o uzdrowienie wewnętrzne.

Spotykałem w Czatachowej na pustelni O. Jana i O. Ludwika ze Zgromadzenia św. O. Pio i innych kapłanów, którzy podobnie pomagali w spowiadaniu i modlitwach wstawienniczych nad pielgrzymami. Nie będę opisywał przebiegu tych modlitw i ich skuteczności. Świadectwa osób tam przyjeżdżających można znaleźć na fb Wspólnoty Miłość i Miłosierdzie Jezusa.


Na początku sierpnia 2017 r. uwzględniłem nakaz Bp Andrzeja Przybylskiego i zabrałem resztę moich rzeczy, podziękowałem Ks. Prob. Romanowi Szkopowi, oddałem mu klucze od plebanii i pokoju, i powróciłem do Bełchatowa.


1.W dniach 26/27 sierpnia 2017 r. prowadziłem rekolekcje dla Wspólnoty Rycerzy Maryi Niepokalanej. Liderką organizującą te rekolekcje była Teresa O. Ze względu na fakt, że były to tylko 2 dni rekolekcji program był dosyć zagęszczony. Były zatem: Msza św. Anioł Pański z Eucharystią za Zmarłych z rodzin Wspólnoty Rycerzy Maryi Niepokalanej, Adoracja Pana Jezusa w tzw. "Trójkach", Apel Jasnogórski..

Głównymi tematami konferencji były:


I. Poznaję Maryję tak, jak św. Maksymilian Maria Kolbe.


II. Żyć duchem oddania Maryi Niepokalanej.


III Refleksje wg św. Ludwika de Montforta - (dwie części).

 

W drugi dzień rekolekcji była o 15 00 Koronka do Bożego Miłosierdzia i V konferencja z Modlitwą uwielbienia i uzdrowienia. Prowadzącymi byli Marcin Wasilewski z żoną i jeszcze jedną młodą dziewczyną ze Wspólnoty Głos Pana ze Skierniewic. W tych maryjnych rekolekcjach brało udział 30 osób z różnych stron Polski.

Wszyscy uczestnicy do obecnego czasu wspominają te rekolekcje i zyskane owoce Ducha Świętego ku wewnętrznemu rozwojowi.

Wracałem do Częstochowy, aby odwieź do domu jedną z uczestniczek rekolekcji Małgorzatę S., i niestety przed dotarciem do celu zepsuła się Dacia. Musiałem wzywać pomoc drogową w celu przetransportowania samochodu na plac serwisu Reno. Z pomocy drogowej otrzymałem samochód zastępczy. Zepsuło się sprzęgło. Naprawa trwała tydzień. Taką miałem przygodę na zakończenie maryjnych rekolekcji w Niepokalanowie.


2. Poprzez kontakt ze Wspólnotą Głos Pana poznałem ich opiekuna Ks. Prob. Jana Rawa ze Skierniewic. Zaprosił mnie na ewangelizacyjną niedzielę przy końcu września 2017 r. Ksiądz proboszcz w tym czasie przebywał z parafianami w Ziemi Świętej. Odprawiałem Msze św.na przemian z księdzem wikariuszem, głosiłem homilie, spowiadałem, i rozprowadzałem autorskie publikacje. O godz. 15 00 wystawiłem Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie i poprowadziłem śpiewaną Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Wspólnota Głos Pana prowadziła śpiewy adoracyjne i rozważania.

Poprowadziłem ok. 16 30 Modlitwy o uwolnienie i uzdrowienie wewnętrzne wg modlitw do Ducha Świętego i wg Modlitw O. R. Grandisa SJ, O. A. Amortha i zakończyliśmy wspólną adorację. Poprowadziłem wieczorną Mszę św. Tematyką homilii w oparciu o czytania biblijne mówiłem n.t. różnych uzależnień dotykających współcześnie młodych i starszych ludzi.


3. Ciocia Janina S. tak, jak potrafiła przygotowała mi w małym dawniej gospodarczym domku 2 pokoje z łazienką i kuchnią. Pomagała jej w tym przyjaciółka Joanna oraz kuzynka Dorota P. Powoli się zadomowiłem. Była jesień a zatem zająłem się grabieniem liści, zbiorem zgniłych jabłek z drzew, i ogólnie obejściem przy obydwu budynkach. Skosiłem trawę. Kuzynka Dorota P. już od długiego czasu odwiedzała ciocię Janinę S., robiła jej zakupy i dbała o wygląd kwiatków na werandzie, zajmowała się uprawą warzyw i pomidorów.


Ciocia dbała o mnie pod względem kulinarnym. Przygotowywała w pierwszym roku smaczne obiady. Nie mogłem nic wyrzucić na zewnątrz dla ptaków, aby ją nie urazić, tak że przytyłem znacznie. Nie chciałem być u cioci za tzw. "friko" i każdego miesiąca zanosiłem jej kopertę z zawartością 500 zł za mieszkanie i posiłki. Zbierała te koperty, a później przynosiła z powrotem i podstawiała pod figurę Matki Bożej Niepokalanej na "ołtarzu", przy którym odprawiałem Msze św.


Jak trzeba było to zawoziłem ciocię Janinę S. na zakupy do marketu i sklepu Społem po wiejskie kury i inne artykuły. Wtedy jeszcze poruszała się samodzielnie.

Poprzez kontakt z Małgorzatą S. z Częstochowy 2 razy zawoziłem ciocię do lekarza na Grabówce w Częstochowie. Za drugim razem zasłabła i lekarz polecił mi zawieź ciocię do szpitala na Parkitce. Z Małgorzatą S. pojechaliśmy do szpitala. Przyjęli ciocię na badania i czekaliśmy u Małgorzaty w domu, aby ponownie po północy odebrać ją ze szpitala. Małgorzata S. jest opiekunką osób starszych i zna się lepiej ode mnie na schorzeniach i zachowaniach osób starszych. Pomagała też w doborze leków i witamin dla cioci. Czasami sama kupowała i przeze mnie je przekazywała kiedy jechałem zawieź jej moje osobiste rzeczy do prania i odbierałem wyprane i uprasowane. Małgorzata S., o której tu piszę zajmowała się moim opierunkiem (z pewnymi przerwami tj. kiedy byłem w Kolsku, parafii p. w. Przenajświętszej Trójcy w Bąkowej Górze) od 2009 r.

Wielokrotnie ciocia umawiała się ze mną, abym ją zawiózł do banku, na zakupy, a kiedy do niej dzwoniłem mówiła, że jednak źle się czuje i nie pojedzie ze mną. Przekładała te wyjazdy wielokrotnie.

Zabrałem ciocię z Małgorzatą S, na Jasną Górę. Za pierwszym razem czuła się dobrze, ale następnym razem nie mogła dojść od bramy ze strony Domu Pielgrzyma. Podjechałem bardzo blisko i musieliśmy wrócić do Małgorzaty S., i później do Bełchatowa.


Ciocia przygotowała duży stół służący jako ołtarz. Przykryła go pięknym haftowanym białym obrusem. Umieściłem na nim Matkę Bożą Niepokalaną. Kwieciem na ołtarzu zajmowała się kuzynka Dorota P. Ciocia na początku niemal codziennie przychodziła do mnie na Mszę św. Czasami, a później częściej musiałem za nią czekać od 1 godz. do 2/3 godz., ponieważ popołudniami ciocia odpoczywała i spała po przyjmowanych lekach i ze względu na cukrzycę i inne schorzenia.


c. d. n.

Autor: Padre Camillo 30 Oct, 2023
Pamiętne spotkanie ze św. Wandą Półtawską - przyjaciółką duchową św. Jana Pawła II w Krakowie dn. 6 października 2023 r. Poniższy wiersz o tym spotkaniu napisałem w dniu jej przejścia do Nieba 24 października 2023 r. (w pół godz.)
Autor: Padre Camillo 26 Oct, 2023
Wiersz pt. "Miłosierny Panie niech mi się stanie..." napisałem 22 października 2023 r. po moich duchowych i ludzkich przeżyciach w Kalwarii Pacławskiej i w Markowej.
Autor: Padre Camillo 03 Jul, 2023
Wiersz pt: "Wielkie Upokorzenie ku Wielkiemu Przeistoczeniu" powstał w 15 minut 2 lipca 2023 r. sprowokowany zadanym mi pytaniem: "Ile dziewczyn uratowałem z procederu prostytucji?"
Autor: Padre Camillo 12 Jun, 2023
Wiersz napisany 11 czerwca 2023 r. "w tri miga" (15 min). Tytuł jest w j. aramejskim a brzmi: "He hle ine"
Autor: Padre Camillo 12 Jun, 2023
Wiersz powstał 11 czerwca 2023 r. "w tri miga"! (15 min). Tytuł jest w j. aramejskim i brzmi: "Szehlete mne"
Autor: Padre Camillo 18 May, 2023
Wiersz pt. "MALHUTAH - KRÓLESTWO" w podtytule "Zaduiszczi - Zadośćuczynienie" został napisany 17 maja 2023 r. w Wigilię Uroczystości Wniebowstąpienia Pana Jezusa a zarazem w Wigilię 103 Rocznicy Urodzin św. Jana Pawła II w 2 godziny
Autor: Padre Camillo 23 Apr, 2023
Ten wiersz napisałem 17 II 2023 r. Eksponuję go z racji 103 rocznicy urodzin naszego ukochanego świętego papieża Jana Pawła II na 18 maja 2023 r.
Autor: Padre Camillo 23 Apr, 2023
Eksponuję w tej części 3 wiersz mojej kuzynki Doroty P. z Bełchatowa pt. "Przyszłość"
Autor: Padre Camillo 01 Apr, 2023
Wiersz pt: "Odmów początek pacierza. Zakładaj deski na nogi i jedź do Nieba" jest napisany 5 lutego 2023 r. pod Harendą w Zakopanym ku czci i pamięci Św. Jana Pawła II w 18 rocznicę Jego przejścia do Nieba - niechaj On nam dopomaga na teraz i na zaś
Autor: Padre Camillo 29 Mar, 2023
Zamieszczam dwa wiersze, które napisała Dorota P. z Bełchatowa. Ich tytuły to: "Przyszłość", "Czym jest przyszłość?"
Pokaż więcej..
Share by: