Blog Post

Homoseksualność cz. IV

Padre Camillo • wrz 28, 2019

Zdrowie psychiczne oraz status związków homoseksualnych mężczyzn i kobiet

Choć można z dużą pewnością stwierdzić według klasyfikacji WHO, że homoseksualizm nie jest objawem psychopatologii, istnieją coraz liczniejsze dowody, że homoseksualni mężczyźni i kobiety częściej doświadczają depresji i innych negatywnych nastrojów. Myślę, że jednym z czynników jest stygmatyzacja skierowana do osób z orientacją homoseksualną i byłoby dziwne gdyby było inaczej. Przedstawię zatem analizę dostępnych danych dotyczących zdrowia psychicznego osób homoseksualnych na podstawie literatury przedmiotu.

1. Siegelman (1972) stwierdził, że chociaż w nieklinicznej grupie homoseksualnych osób odnotowano wyższe wskaźniki neurotyzmu niż w heteroseksualnej grupie kontrolnej, różnica ta jednak zniknęła gdy wykluczono homoseksualistów ze śladami tożsamości kobiecej.
 W publikacji Dr. n. med. Johna Bancrofta pt. "Seksualność człowieka" znajdujemy dane dotyczące badań innych naukowców: "(...) neurotyzm może wiązać się z kobiecą tożsamością płci (lub, jak zasugerowano kobiecość może stanowić część reakcji związanej z lękiem i niepewnością. 

Siegelman 1978). (...) Bell i Weinberg (1978) zaobserwowali nie tylko objawy psychosomatyczne, lecz także więcej samotnictwa, niższą samoakceptację, więcej depresji i myśli samobójczych. 20 % omawianej grupy homoseksualnej podejmowało wcześniej próby samobójcze w porównaniu z 4 % osób z grupy kontrolnej. 

(...) Saghir i Robins (1973) zauważyli, że u badanych przez nich lesbijek częściej pojawiała się depresja niż u kobiet heteroseksualnych, lecz przeważnie nie miała na nich większego wpływu.
 
Kenyon (1974) stwierdził, że poziom neurotyzmu u lesbijek jest wyższy niż u kobiet heteroseksualnych. 
W innym badaniu (Bell i Weinberg 1978) lesbijki informowały o mniejszym aktualnym zadowoleniu z życia, niższym poczuciu własnej wartości i częstszych myślach samobójczych. Zarówno homoseksualiści, jak i lesbijki z badanych przez nich grup częściej poszukiwali pomocy terapeutów w przeszłości. 
Ten trochę zróżnicowany obraz sugeruje, że przynajmniej część homoseksualnych mężczyzn i kobiet jest narażona na problemy ze zdrowiem psychicznym". (s. 285).

a) Niektóre badania donoszą o częstszym występowaniu zaburzeń nastroju i stanów lękowych, a także nadużywaniu leków i narkotyków. Zauważono, że u mężczyzn homoseksualnych jest znacznie więcej niż u mężczyzn heteroseksualnych epizodów głębokiej depresji i napadów lękowych, podczas gdy homoseksualne kobiety relacjonowały o znacznie większym uzależnieniu od alkoholu lub leków. 
"Gilman i wsp. (2001) (...) na podstawie swoich badań stwierdzili, że grupa homoseksualna narażona jest na zwiększone ryzyko stanów lękowych, zaburzeń nastroju, częściej nadużywa alkoholu i innych używek, a także częściej występują u nich myśli samobójcze". (s. 285).

b) Sandfort i wsp. (2001) badali reprezentatywną grupę mężczyzn i kobiet w wieku 18 - 64 lat. Jako kryterium homoseksualizmu przyjęli także aktywność seksualną z partnerem tej samej płci w ciągu minionego roku: "Do tej kategorii zaliczyło się 2,8 % mężczyzn i 1,4 % kobiet. U gejów stwierdzili podwyższoną jednoroczną częstość występowania zaburzeń nastroju i lękowych, podczas gdy u homoseksualnych aktywnych kobiet pojawiła się tendencja do nadużywania środków odurzających". (s. 286).

c) Bell i Weinberg donoszą, że próby samobójcze u mężczyzn homoseksualnych przeważnie pojawiały się w okresie adolescencji. Kolejnym raportem badań jest badanie holenderskie przeprowadzone przez (deGraafa i wsp. 2006). Poddano analizie wskaźniki dotyczące myśli samobójczych w związku z kontaktami homoseksualnymi. 
Wcześniej to badanie przeprowadzali Herrell i wsp. (1999). Doszli oni do następujących wniosków: "Mężczyźni homoseksualni różnili się od heteroseksualnych, podając więcej z czterech wskaźników skłonności samobójczych, podczas gdy kobiety homoseksualne różniły się  tylko pod względem częstości myśli samobójczych.
 Po uwzględnieniu zaburzeń psychicznych, zwiększone prawdopodobieństwo skłonności samobójczych nieco spadło, lecz nadal było znaczące u mężczyzn homoseksualnych. 
Wynik w przypadku kobiet homoseksualnych przestał być znaczący. Wśród mężczyzn homoseksualnych, postrzegana dyskryminacja stanowiła czynnik prognozujący skłonności samobójcze". (s. 286).

d) Zebrano znaczący materiał sugerujący, że homoseksualni mężczyźni i kobiety są narażeni na zwiększone ryzyko problemów ze zdrowiem psychicznym. Trzeba też uwzględnić nie tylko doświadczenie dorosłości, lecz może w sposób szczególny wpływ niepewności lub też spotykanej stygmatyzacji związanej z tożsamością seksualną, gdy młody człowiek boryka się z fazą rozwojową tzw. "homofilną" w okresie adolescencji. 

Landolt i inni badacze stwierdzają: "Zdolność do tworzenia bliskich więzi emocjonalnych może ulec osłabieniu w wyniku odrzucenia przez rodziców, szczególnie przez ojców w dzieciństwie. Landolt i wsp. (2004) badali związek odrzucenia przez rodziców w dzieciństwie (które zinterpretowali jako prawdopodobny skutek niezgodności na płeć zdeterminowaną kulturowo w dzieciństwie niż jej przyczynę) z problemami, z tworzeniem więzi przez dorosłych gejów.
 (...) Proces integracyjny jest wystarczająco trudny dla przeciętnej osoby homoseksualnej, i wiąże się z fazą labilności emocjonalnej i skłonności do depresji u wielu z nich. Dlatego przysparza jeszcze większych problemów osobom, u których zaczyna się wyłaniać nowa tożsamość, społecznie piętnowana i prawdopodobnie przez jakiś czas wyobcowuje ich z rodzin i grupy rówieśniczej".  (s. 287).
 Niektóre zatem z podanych przeze mnie powyżej problemow wraz z niezgodnością na płeć zdeterminowaną (omówiłem to szerzej w poprzednich rozdziałach dotyczących zmiany płci) mogą znacznie utrudniać osobom ukierunkowanym homoseksualnie stworzenie bliskiego, zadowalającego i stałego związku seksualnego, co prowadzi do wycofania się społecznego, samotności i popadania w stany okresowej depresji.

2. Zgromadzone dane sugerują, że homoseksualni mężczyźni mają więcej partnerów seksualnych niż homoseksualne kobiety, chociaż różnica ta może mieć większy związek z płcią niż orientacją seksualną. 
Mężczyźni mają bardziej rozbudowane życie seksualne niż kobiety, i dlatego heteroseksualna odmiana mężczyzny musi sobie radzić z ograniczającym wpływem partnerki. Tego rodzaju ograniczenia nie dotyczą mężczyzny homoseksualnego. 
Homoseksualni mężczyźni i kobiety mają takie samo prawo do bycia zadowolonym i szczęśliwym, i mają takie same potrzeby funkcjonowania w pełnych miłości związkach partnerskich.
Bell i Weinberg (1978), używając analizy czynnikowej wielu zmiennych pochodzących z ich badania ankietowego sporządzili typologię związków homoseksualnych. Te same typy pojawiły się i odnoszą się zarówno do mężczyzn homoseksualnych, jak i homoseksualnych kobiet. Wyróżnili oni następujące typy związków homoseksualnych:

a) "Osoby wchodzące w związki zamknięte (close - coupled).
 Stałe związki porównywalne do szczęśliwych związków wiernych osób heteroseksualnych, z niewielką aktywnością seksualną na zewnątrz. Według wszystkich kryteriów sprawiają wrażenie szczególnie zadowolonej i dobrze przystosowanej grupy.

b) Osoby wchodzące w związki otwarte (open - coupled).
Tutaj stałemu związkowi towarzyszyła dość duża częstość aktywności seksualnej poza związkiem. Chociaż nie funkcjonuje tak dobrze jak poprzedni związek( z ppkt a), mężczyźni w tej kategorii wydawali się lepiej radzić sobie z tym stylem życia niż lesbijki.

c) Osoby wchodzące w związki przelotne (functionals).
Nie pozostawały w stałych związkach i posiadały dużą liczbę partnerów seksualnych. Były także najbardziej zseksualizowaną grupą i nieco młodsze od innych. Przypuszczalnie część z nich w miarę upływu czasu przechodziła do innych grup. I znów, mężczyźni w tej kategorii wydawali się mieć mniej problemów niż kobiety.

d) Osoby dysfunkcjonalne (dysfunctionals).
Osoby należące do tej kategorii bardzo pasują do stereotypu nieszczęśliwego homoseksualisty. Przeważnie miewają nawracające problemy w związkach, często uskarżają się na zaburzenia seksualne i często odczuwają niezadowolenie z powodu swojej tożsamości seksualnej.

e) Osoby aseksualne (asexuals).
Osoby porównywalne do dysfunkcjonalnych; cechuje je niski poziom zainteresowania seksualnego i dlatego żyją samotnie".(s. 287 - 288).

3. Kolejne wczesne badania opublikowali McWhirter i Mattison (1984), którzy przeprowadzili wywiady ze 156 stałymi parami mężczyzn homoseksualnych, których związki trwały od 1 - 37 lat. Sieć znajomych wykorzystano do zidentyfikowania par, a z wieloma przeprowadzono kilkakrotnie wywiady. Badacze zaobserwowali odmienne style życia: niektórzy mieszkali w mieście razem, inni osobno w tym samym mieście, podczas gdy inni mieszkali w różnych częściach kraju. 

Mc Whirter i Mattison przedstawili sześć stadiów ewolucji związków homoseksualnych:

a) "Rok 1 - łączenie
(dopasowywanie się, limerencja (zauroczenie, zakochanie, miłosna obsesja), tworzenie partnerstwa, częsta aktywność seksualna).

b) Lata 2 - 3 - gniazdowanie
(wspólne prowadzenie gospodarstwa domowego, poszukiwanie zgodności, spadek limerencji, ambiwalencja).

c) Lata 4 - 5 - podtrzymywanie 
(zwrot ku indywidualności, podejmowanie ryzyka, radzenie sobie z konfliktem).

d) Lata 6 - 10 - budowanie
(współpraca, zwiększanie produktywności, ustalanie niezależności, niezawodności partnera).

e) Lata 11 - 20 - uwalnianie
(zaufanie, łączenie środków finansowych i majątku, budowanie, traktowanie partnera jako kogoś oczywistego).

f) Lata 20 lat i dłużej - osiąganie bezpieczeństwa
(przywracanie partnerstwa, wspominanie).

Związki między mężczyznami rozpadały się zwykle pod koniec pierwszego roku. Oczekiwania co do wierności były zbyt wysokie, lecz wyrażano je w kategoriach zaangażowania emocjonalnego.
 Na początku związku partnerzy oczekiwali wyłączności w życiu seksualnym, lecz to po krótkim czasie uległo zmianie. Większość par zakładała równość partnerską". (s. 288).

Deenen i wsp. (1994) zbadali 320 mężczyzn w związkach homoseksualnych. Stwierdzili, że zażyłość emocjonalna stanowiła najlepszy czynnik prognozujący zadowolenie ze związku oraz że młodzi homoseksualni mężczyźni bardziej sobie cenili aspekty emocjonalne niż starsi.

Wraz z niedawnym poszerzeniem możliwości zawierania małżeństw lub związków cywilnych przez osoby homoseksualne, powinno się pojawić więcej sposobności do badań osób, które dobrze funkcjonują w długotrwałych związkach:
 "Frisch i Hviid (2006) opisują korelaty rodzinne małżeństw heteroseksualnych i homoseksualnych w Danii, gdzie małżeństwa gejów zalegalizowano w 1989 roku. W kohorcie około dwóch milionów mężczyzn i kobiet, w latach 1989 - 2001 osobę tej samej płci poślubiło 1890 mężczyzn i 1573 kobiet. Nic dziwnego, że najczęściej związki  te zawierano tuż po zmianie prawa. Od tego czasu wskaźnik małżeństw tej samej płci u mężczyzn ustabilizował się, natomiast u kobiet w ostatnich latach wzrósł". (s. 289).

4. Rozmawiając w 2012 roku z wykładowcą seksuologii klinicznej z działu "Różnicowania płciowego" Profesorem nauk przyrodniczych Jerzym Vetulani na temat homoseksualizmu uzyskałem od niego twierdzącą odpowiedz, że homoseksualizm jest zamknięciem na dalszy rozwój oraz że gdyby zdominował związki heteroseksualne stanowiłby zagrożenie wyginięcia gatunku ludzkiego. Zdanie tego znanego naukowca z dziedziny neurobiologii, biochemii, psychofarmakologii jest tożsame ze zdaniem Dr. n. med. Andrzeja Jaczewskiego, którego w tym i innych rozdziałach często cytuję. Zgadzam się z tymi stwierdzeniami  obydwu badaczy. 

a) Kiedy podczas egzaminu Komisja Egzaminacyjna w Warszawie zapytała mnie jaki jest mój stosunek i ocena homoseksualizmu odpowiedziałem twierdząco, że jest jedną z akceptowalnych orientacji seksualnych zaaprobowaną przez WHO. Jest tylko jedna negatywna moja ocena zawarta w Klasyfikatorze zaburzeń psychicznych i zachowania, w ICD - 10 a mianowicie orientacja homoseksualna czy heteroseksualna, czy też biseksualna jest zaburzeniem wtedy tylko i wyłącznie, kiedy dla danej osoby może ona stanowić problem psychologiczny, czyli wewnętrzny konflikt
. Klasyfikacja ICD - 10 umiejscawia to zaburzenie pod symbolami F66 i pod nazwą "Zaburzenia psychologiczne i zachowania związane z rozwojem i orientacją seksualną". Orientacji seksualnej samej w sobie - nie należy uważać za zaburzenie.

b) Podczas wielu rozmów z osobami o homoseksualnej orientacji uzyskałem podobne dane przedstawione w tym ostatnim rozdziale dotyczącym homoseksualizmu:

- jeden z moich respondentów Daniel (imię zmienione) 23 l. zmieniał sześciokrotnie swoich partnerów seksualnych w ciągu sześciu lat. Po każdym z pięciu zakończonych związkach z partnerami popadał w stany depresji (zażywa obecnie leki antydepresyjne). Najdłuższy jego związek trwał 3 lata a najkrótszy 3 miesiące.

- drugi mój homoseksualny rozmówca Piotr (imię zmienione) 21 l. stwierdził, że "kto jest o orientacji homoseksualnej potrzebuje ciągle pomocy psychologa lub innego terapeuty, bo inaczej sobie w życiu nie poradzi". Nie dopytywałem czego dotyczy to jego stwierdzenie, ale myślę, że ma to związek niestety ze stygmatyzacją osób homoseksualnych w naszym kraju. 

- wiele osób homoseksualnych, z którymi rozmawiałem prywatnie jednoznacznie stwierdzało, że "wstydzą się za grupy robiące w Polsce tzw. "marsze równości" - "bojówki". Stwierdzali (przeważnie mężczyźni homoseksualni), że "w takich manifestacjach nie brali wcześniej udziału i z osobami z grup LGBT + nie utożsamiają się". Dla osób homoseksualnych "grupy te są wichrzycielskie, bojówkarze, robią zamieszanie i obrażają uczucie innych osób zarówno ludzkie, jak i religijne. Grupy te są bardzo agresywne i chcą wszystkich wokół zdominować swoimi ideologiami". Moje zdanie jest zgodne z moimi respondentami.




Autor: Padre Camillo 30 Oct, 2023
Pamiętne spotkanie ze św. Wandą Półtawską - przyjaciółką duchową św. Jana Pawła II w Krakowie dn. 6 października 2023 r. Poniższy wiersz o tym spotkaniu napisałem w dniu jej przejścia do Nieba 24 października 2023 r. (w pół godz.)
Autor: Padre Camillo 26 Oct, 2023
Wiersz pt. "Miłosierny Panie niech mi się stanie..." napisałem 22 października 2023 r. po moich duchowych i ludzkich przeżyciach w Kalwarii Pacławskiej i w Markowej.
Autor: Padre Camillo 03 Jul, 2023
Wiersz pt: "Wielkie Upokorzenie ku Wielkiemu Przeistoczeniu" powstał w 15 minut 2 lipca 2023 r. sprowokowany zadanym mi pytaniem: "Ile dziewczyn uratowałem z procederu prostytucji?"
Autor: Padre Camillo 12 Jun, 2023
Wiersz napisany 11 czerwca 2023 r. "w tri miga" (15 min). Tytuł jest w j. aramejskim a brzmi: "He hle ine"
Autor: Padre Camillo 12 Jun, 2023
Wiersz powstał 11 czerwca 2023 r. "w tri miga"! (15 min). Tytuł jest w j. aramejskim i brzmi: "Szehlete mne"
Autor: Padre Camillo 18 May, 2023
Wiersz pt. "MALHUTAH - KRÓLESTWO" w podtytule "Zaduiszczi - Zadośćuczynienie" został napisany 17 maja 2023 r. w Wigilię Uroczystości Wniebowstąpienia Pana Jezusa a zarazem w Wigilię 103 Rocznicy Urodzin św. Jana Pawła II w 2 godziny
Autor: Padre Camillo 23 Apr, 2023
Ten wiersz napisałem 17 II 2023 r. Eksponuję go z racji 103 rocznicy urodzin naszego ukochanego świętego papieża Jana Pawła II na 18 maja 2023 r.
Autor: Padre Camillo 23 Apr, 2023
Eksponuję w tej części 3 wiersz mojej kuzynki Doroty P. z Bełchatowa pt. "Przyszłość"
Autor: Padre Camillo 01 Apr, 2023
Wiersz pt: "Odmów początek pacierza. Zakładaj deski na nogi i jedź do Nieba" jest napisany 5 lutego 2023 r. pod Harendą w Zakopanym ku czci i pamięci Św. Jana Pawła II w 18 rocznicę Jego przejścia do Nieba - niechaj On nam dopomaga na teraz i na zaś
Autor: Padre Camillo 29 Mar, 2023
Zamieszczam dwa wiersze, które napisała Dorota P. z Bełchatowa. Ich tytuły to: "Przyszłość", "Czym jest przyszłość?"
Pokaż więcej..
Share by: