Blog Post

DBT - Akceptacja siebie cz II.

Padre Camillo • wrz 17, 2019

Problemy z samoakceptacją i metody zaradcze

Przedstawię na początku moje wnioski dotyczące braku akceptacji samego siebie. Druga strona medalu dotycząca braku akceptacji tkwi w środowisku, które przyczynia się do utrwalania braku akceptacji samego siebie. Powoduje to często różne awersyjne reakcje u człowieka, który spotyka się z brakiem akceptacji. Nie chodzi tu tylko o rodzinę i najbliższych ale i o inne społeczności, w których człowiek wzrasta. Prowadzi to u człowieka do agresji wobec innych, agresji wobec samego siebie (nienawiść do siebie, objadanie się, myśli samobójcze i podejmowane próby samobójcze, okaleczanie swego ciała, różne nałogi uśmierzające cierpienie psychiczne i emocjonalne) oraz do ciągłego zaniżania własnej wartości. Objawiają się te zachowania w deformacjach osobowości. Im człowiek jest młodszy, tym gorzej. Spotykałem osoby o zaburzonej osobowości zależnej, unikającej i depresyjnej, które już w dzieciństwie i młodości doświadczały ciągłego braku akceptacji. Były te osoby ciągle niesprawiedliwie oceniane, krytykowane, napiętnowane przez innych ze środowiska, w którym żyli. 

1.  U większości osób, które doznały w przeszłości ciągłej krytyki, poniżania, lekceważenia, deprecjonowania własnej wartości dochodzi właśnie do braku akceptacji samego siebie. Dotyczy to zarówno krytyki przez innych ze względu na czyjś naturalny wygląd zewnętrzny, cechy osobowości, poglądy i inne sfery ludzkiego życia. Przytoczę ponownie dwa przykłady młodych osób, z którymi w przeszłości spotykałem się w misyjnej grupie terapeutycznej.

a) Łukasz (imię zmienione) l 13. Pochodził z niepełnej rodziny. Mieszkał z mamą. Był przez innych postrzegany jako 13 - letni chuligan. Wszczynał ciągle bójki z rówieśnikami. W szkole otrzymywał od wychowawcy i nauczycieli nagany tak, że brakowało już miejsca na wpisy w jego Dzienniczku Ucznia. Otrzymywał zazwyczaj oceny niedostateczne, dopuszczające i dostateczne. Był nielubiany i nieakceptowany przez nauczycieli i uczniów. Postanowił więc zwrócić na siebie uwagę kradnąc od jubilera bransoletkę i zegarek. Kiedy go przyjąłem do grupy terapeutycznej wszyscy tj. nauczyciele i uczniowie byli zszokowani. W grupie nauczył się podstawowych słów przepraszam. proszę, dziękuję. Inne dzieci z rodzin prawidłowo funkcjonujących zajęli się Łukaszem i wyznaczali mu najpierw mniejsze a później większe zadania. Łukasz dostosowywał się do wymogów panujących w grupie na tyle, że odważyłem się aby policzył pieniądze ze zbiórki przeznaczonej dla dzieci czekające na przeszczep wątroby Liver w Krakowie. Przy zliczaniu i przed wysyłką tych pieniędzy ze zbiórki Łukasz poprosił nawet swoją mamę, aby dodała trochę pieniędzy tak, by suma była pełna. Rozprowadzał też czasopisma misyjne i przekazywał pieniądze do misjonarzy. Stal się skarbnikiem. Zaistniał pozytywnie w środowisku gdzie mieszkał i również szkolnym. Otrzymał zatem szansę, co zaowocowało w przekształcaniu jego osobowości. Poczuł się ważnym człowiekiem a wcześniej jak to się potocznie mówi: "Wszyscy na nim wieszali psy". Chłopak w grupie terapeutycznej otrzymał akceptację i bezpieczeństwo. Jego przekonanie o samym sobie, że jest dobrym człowiekiem wzrastało i zaczął w końcu odczuwać poczucie własnej wartości. Poprawił również szkolne oceny. Wnioskuję, że zaczął siebie kochać, lubić, akceptować choć nadal dostrzegał błędy on sam i inni, ale przecież nikt nie jest idealny. To również tłumaczyłem mu podczas naszych prywatnych rozmów. 

b) Paweł (imię zmienione) l. 12. Pochodził z pełnej rodziny i był bardzo grzecznym chłopcem. Jak na swój wiek miał nieco nadwagę. Na mojej lekcji zleciłem mu kiedyś odczytanie fragmentu z katechizmu. Zaczął się jąkać i rozpłakał się w klasie podczas lekcji. Zauważyłem, że dzieci obecne na tej lekcji zaczęły się śmiać z niego i złośliwie go krytykować. Zwróciłem im wtedy uwagę na ich niestosowne, nieakceptowalne i naganne zachowanie. 
Kiedy później rozmawiałem z jego mamą na konsultacjach dowiedziałem się, że jąkanie u Pawła zaczęło się w ubiegłym roku gdy zmienił klasę w szkole. Trwało to już przez ponad rok czasu. Mama woziła Pawła do różnych klinik, do specjalistów: neurologów, logopedów i innych.
 Z moich obserwacji wynikało, że zaburzenie mowy u Pawła nastąpiło w wyniku jakiejś traumy, którą przeżywał. Po wielu rozmowach podczas przerw z Pawłem wywnioskowałem, że przyczyna jego zaburzenia mowy tkwi w klasie, do której rok wcześniej trafił. 
Okazało się, ze dzieci wyśmiewały go ze względu na jego nadwagę. Używały wobec niego różnych negatywnych określeń - epitetów i chłopiec zamknął się w sobie, przeżywał swój dramat braku akceptacji przez inne dzieci ze swojej klasy.
 Okazało się, że nauczycielka kiedyś znacznie wcześniej poleciła Pawłowi odczytać na lekcji języka polskiego krótki tekst i Paweł nie mógł go poprawnie odczytać. Dzieci w klasie przy nauczycielu śmiały się z niego, na co nauczyciel nie reagował a później zaprzestał prosić Pawła o czytanie tekstów podczas lekcji.
 Po kilku rozmowach z wychowawcą i nauczycielami oraz wyjaśnieniu im, aby zwrócili uwagę innym dzieciom na lekcjach jak i podczas przerw szkolnych, aby zaprzestały wyśmiewania się z Pawła oraz pouczyli dzieci o okazywaniu szacunku do każdego ucznia w klasie. 
Objawy zaburzenia mowy u Pawła ustąpiły w niedługim czasie po moich interwencjach. Paweł już na mojej lekcji i innych lekcjach odczytywał poprawnie zadane teksty.

2. Z powyżej przedstawionych dwóch przypadków młodych dorastających chłopców wynika, że inni ze środowiska, w którym żyli mogli wpływać negatywnie na ich zaniżoną wartość poprzez brak akceptacji w grupie oraz dokuczliwe i złośliwe zachowania innych dzieci wobec nich. U obydwu chłopców przez ten brak akceptacji jednocześnie oprócz zaniżania własnej wartości występowały deficyty miłości oraz brak akceptacji własnej osoby.

Możliwe, że w dzieciństwie, młodości i w dorosłym życiu inni niesprawiedliwie cię oceniali, krytykowali, lekceważyli, przypisywali  negatywne cechy, których nie posiadałeś. Sprawiało to, że ich negatywne oceny rzutują teraz w twoim dorosłym życiu. Mogłeś przejąć i utrwalić te ich słowa i uznać je za prawdę o samym sobie. Daje to obecnie odzwierciedlenie w twoich myślach automatycznych, które się pojawiają, w twoim umyśle, i w twoich negatywnych przekonaniach o samym sobie.

Mogą te myśli automatyczne i negatywne przekonania o samym sobie przyczyniać się do braku wartości samego siebie. Prowadzi to do braku miłości, szacunku, godności do swojej osoby. Przyjrzyjmy się zatem tylko niektórym takim negatywnym przekonaniom, które mogłeś przejąć pod wpływem innych osób, z którymi złośliwą krytyką mogłeś się w przeszłości spotkać:

a) w sferze wyglądu: 

"Jestem brzydki: mam brzydką twarz/ duże uszy/ końskie zęby/ piegi/ krzywe nogi/; jestem źle zbudowany w pasie/ wąskie ramiona/ krótkie ręce/ duże stopy (możesz dodać inne negatywne określenia, które kiedyś od innych usłyszałeś)".

Uwaga:  (Dziewczęta mogą dodać inne sformułowania krytyczne dotyczące budowy ich ciała, które usłyszały od innych w przeszłości).

Uwaga: Niektóre z negatywnych sformułowań na temat twojego wyglądu, które usłyszałeś od innych w przeszłości mogą być adekwatne do twojego wyglądu, czyli prawdziwe - to wtedy pracuj nad ich przyjęciem z pokorą i zaakceptuj je. Zdaj sobie sprawę, że za wygląd zewnętrzny nie jesteś odpowiedzialny ale, że to natura cię tak wyposażyła: (cechy fenotypowe i genotypowe). Zaakceptuj siebie takim jakim jesteś.

b) w sferze psychicznej i osobowościowej:

"Jestem głupi/ psychiczny/ wariat/ idiota/ niezrównoważony/ zerem/ nic nie umiejący zrobić/ niezdara/ fajtułapa; mam głupie pomysły/ poglądy; nic nie jestem wart/nic nie wiem/ do niczego się nie nadaję (możesz dodać inne, które słyszałeś od innych w przeszłości a utrwalone jako twoje osobiste przekonania o samym sobie)". 

Uwaga: (Dziewczęta mogą pomyśleć nad innymi negatywnymi sformułowaniami dotyczącymi ich konstytucji psychicznej, osobowościowej, które kiedyś w przeszłości słyszały od innych osób).

Jeśli odkryjesz swoje negatywne przekonania kluczowe o samym sobie wyrażające się w myślach automatycznych dopiero wtedy możesz podjąć pracę nad poprawą oceny swojej osoby. 

3. Możesz teraz jeśli chcesz przyjąć z mojej terapii poznawczo - behawioralnej pozytywne afirmacje obejmujące zarówno przeszłość/ teraźniejszość/ przyszłość. Poznałeś je już w odniesieniu do innych osób, moich pacjentów. Ćwicząc codziennie te afirmacje możesz poczuć się znacznie lepszym człowiekiem dla samego siebie. Chodzi na początku o przełamanie bariery nieufności. Możesz myśleć: "To pewnie się nie uda". To jest ta właśnie bariera blokująca terapię. 

Jeśli zatem chcesz wypisz poszczególne słowa pozytywnie afirmujące siebie samego i możesz je codziennie sobie w różnych sytuacjach powtarzać; możesz nosić je zawsze ze sobą trzymając w portfelu; możesz je mieć w miejscu swojej pracy, przy komputerze; możesz je przykleić w łazience i odczytywać podczas toalety; możesz je trzymać w samochodzie. Chodzi o stały kontakt ze samym sobą. Jest to pozytywne zwrócenie uwagi z uważnością na samego siebie dla własnego dobrego samopoczucia, czyli poprawienia nastroju. Możesz też sprawdzać czy nastrój z tygodnia na tydzień poprawia się w skali 0 - 10 wyznaczając w ten sposób intensywność swojego nastroju czy obniżył się, czy podwyższył (te dane możesz też dla siebie zapisywać). Przy poszczególnych podanych przeze mnie afirmacjach możesz też umieścić inne stwierdzenia, których tu nie podałem. Przedstawię tylko dla ekspozycji niektóre moje stwierdzenia terapeutyczne:

a) Kocham siebie, bo:

- akceptuję siebie takiego, jakiego mnie stworzyła natura, modlę się................

- jestem dobrze zbudowany/ mam ładny wygląd zewnętrzny/: twarz, usta, oczy, uszy, zarost, piersi, barki, biodra, nogi, stopy...........
Uwaga: (Dziewczęta mogą tu umieścić inne swoje kobiece cechy wyglądu zewnętrznego).

- jestem inteligentny, mądry, dokładny w pracy, roztropny, przedsiębiorczy, zapobiegliwy, opiekuńczy.............
Uwaga: (Dziewczęta mogą tu umieścić inne swoje cechy psychiczne i osobowościowe).


b) Lubię siebie, bo:

- jestem zdolny, pomysłowy, towarzyski, radosny, miły ...........

- jestem otwarty na rozwój i mam swoje hobby: uprawiam sport: rower, pływanie, piłka nożna/siatkowa/koszykówka, kulturystyka, spacer...........

- jestem otwarty na edukację: dokształcam się robiąc różne kursy, czytam lektury i inną literaturę, oglądam dobre programy w tv; słucham dobrej muzyki, majsterkuję, gotuję, sprzątam.............

c) Szanuję siebie, bo mam swoje życiowe sukcesy:

- w zakresie interpersonalnym: mam dobre kontakty w rodzinie, z przyjaciółmi, znajomymi; poznaję wciąż nowych ludzi; przebywam i odpoczywam z innymi............

- w zakresie szkoły i studiów: mam dyplomy, zdobywam nową wiedzę, mam dobre wyniki w nauce; mam dobre kontakty z nauczycielami/ koleżankami/ kolegami, otrzymuję pochwały od wychowawców/ nauczycieli, organizuję imprezy w szkole/ na uczelni............

- w zakresie pracy zawodowej: mam nowe osiągnięcia, pochwały, nagrody, awanse; moja praca ma sens i daje mi satysfakcję; mam dobry kontakt z przełożonymi i pracownikami............

Możesz zatem do powyższych afirmacji "Kocham siebie, Lubię siebie, Szanuję siebie" dodać swoje afirmacje lub jeśli takich nie masz, które przedstawiłem a chciałbyś z nich skorzystać, to z powyżej podanych wybierz, które ci odpowiadają i zapisz je na swojej kartce z afirmacjami osobistymi po to, aby nie tylko je odczytywać, ale aby zacząć je realizować praktycznie. 

Należy wziąć pod uwagę z uważnością fakt, że każdy człowiek oprócz zalet posiada również wady. Najpierw je u siebie zauważ, przyjmij je z pokorą, że jesteś człowiekiem słabym i proszę cię ucz się powoli zmieniać w lepszego człowieka, zmniejszając intensywność działania twoich wad i słabości. Ćwiczenia z czasem przyniosą pozytywne rezultaty. Pamiętaj o systematycznym ćwiczeniu.
Autor: Padre Camillo 30 Oct, 2023
Pamiętne spotkanie ze św. Wandą Półtawską - przyjaciółką duchową św. Jana Pawła II w Krakowie dn. 6 października 2023 r. Poniższy wiersz o tym spotkaniu napisałem w dniu jej przejścia do Nieba 24 października 2023 r. (w pół godz.)
Autor: Padre Camillo 26 Oct, 2023
Wiersz pt. "Miłosierny Panie niech mi się stanie..." napisałem 22 października 2023 r. po moich duchowych i ludzkich przeżyciach w Kalwarii Pacławskiej i w Markowej.
Autor: Padre Camillo 03 Jul, 2023
Wiersz pt: "Wielkie Upokorzenie ku Wielkiemu Przeistoczeniu" powstał w 15 minut 2 lipca 2023 r. sprowokowany zadanym mi pytaniem: "Ile dziewczyn uratowałem z procederu prostytucji?"
Autor: Padre Camillo 12 Jun, 2023
Wiersz napisany 11 czerwca 2023 r. "w tri miga" (15 min). Tytuł jest w j. aramejskim a brzmi: "He hle ine"
Autor: Padre Camillo 12 Jun, 2023
Wiersz powstał 11 czerwca 2023 r. "w tri miga"! (15 min). Tytuł jest w j. aramejskim i brzmi: "Szehlete mne"
Autor: Padre Camillo 18 May, 2023
Wiersz pt. "MALHUTAH - KRÓLESTWO" w podtytule "Zaduiszczi - Zadośćuczynienie" został napisany 17 maja 2023 r. w Wigilię Uroczystości Wniebowstąpienia Pana Jezusa a zarazem w Wigilię 103 Rocznicy Urodzin św. Jana Pawła II w 2 godziny
Autor: Padre Camillo 23 Apr, 2023
Ten wiersz napisałem 17 II 2023 r. Eksponuję go z racji 103 rocznicy urodzin naszego ukochanego świętego papieża Jana Pawła II na 18 maja 2023 r.
Autor: Padre Camillo 23 Apr, 2023
Eksponuję w tej części 3 wiersz mojej kuzynki Doroty P. z Bełchatowa pt. "Przyszłość"
Autor: Padre Camillo 01 Apr, 2023
Wiersz pt: "Odmów początek pacierza. Zakładaj deski na nogi i jedź do Nieba" jest napisany 5 lutego 2023 r. pod Harendą w Zakopanym ku czci i pamięci Św. Jana Pawła II w 18 rocznicę Jego przejścia do Nieba - niechaj On nam dopomaga na teraz i na zaś
Autor: Padre Camillo 29 Mar, 2023
Zamieszczam dwa wiersze, które napisała Dorota P. z Bełchatowa. Ich tytuły to: "Przyszłość", "Czym jest przyszłość?"
Pokaż więcej..
Share by: