Blog Post

II cz. Autobiografii "Byłem innym księdzem", rozdz. XXXI - 2020 r

Padre Camillo • lis 18, 2021

Uwolnienie z ciemności kartonów - z "aresztu" 7 lat przez Abp Wacława Depo i Kurię Metropolitalną w Częstochowie Krzyża Pana Jezusa wyrzuconego na śmietnik w Szczecinie oraz Jego wizerunku na obrazie Miłosierdzia Bożego nabytego w Sanktuarium, w Licheniu, w 2005 r., Obrazu Matki Bożej Karmiącej (prezent od byłej prostytutki "Magdaleny")

Na początku marca 2020 r. przywiozłem na Pustelnię św. Jana Pawła II "zaaresztowany" przez Abpa Wacława Depo i Kurię Metropolitalną w Częstochowie (7 lat) Obraz Jezusa Miłosiernego, Krzyż z wizerunkiem Jezusa Ukrzyżowanego, Obraz Matki Bożej Karmiącej.


1.Krzyż z wizerunkiem Pana Jezusa obecnie jest wywyższony i wisi pod oświetleniem w salonie dla rodzin. Prowadząc rekolekcje wielkopostne w Szczecinie, w 2012 r. parafianka przyniosła mi ten krzyż i mi go przekazała jako rekolekcjoniście. Znalazła go na śmietniku. Niektórzy ludzie zwący się katolikami postępują jak wyznawcy diabła. Tym Krzyżem z wizerunkiem Pana Jezusa zakańczałem święte rekolekcje wielkopostne udzielając błogosławieństwa poszczególnym grupom: dzieciom, młodzieży gimnazjalnej, starszym parafianom. Wcześniej opowiedziałem podczas ostatniej homilii historię tego krzyża.

Podczas rozmowy z księdzem proboszczem dowiedziałem się, że ludzie z jego parafii podrzucają stare obrazy z Jezusem, Matką Najświętszą pod kościół parafialny i plebanię. Ci niby wierzący parafianie zamieniają święte obrazy na współczesne obrazy jak np. martwą naturę albo wizerunki gołych ludzkich ciał. Ksiądz proboszcz z racji kolędy odwiedzając swoich parafian dostrzegał, że w mieszkaniach brak jest krzyża, czy obrazu z Jezusem, Matką Bożą.


2. Obraz z Jezusem Miłosiernym nabyłem w Licheniu, w 2005 r. podczas wyjazdu z młodzieżą z racji ukończenia nauki w liceum i technikum, i przystąpienia do matury.

Pojechałem małym busem wraz z dwoma nauczycielkami do Sanktuarium w Licheniu. Młodzież z Wielunia nie chciała jechać na Jasną Górę w Częstochowie i wybrała Sanktuarium Matki Bożej w Licheniu.

Sprawowałem dla nich Mszę św. z homilią, później przejechaliśmy do lasku objawień. Tam młodzi poprowadzili Drogę Krzyżową w swoich intencjach. Włączyły się też 2 nauczycielki - opiekunki w to nabożeństwo. Po Drodze Krzyżowej był czas wolny na spożycie obiadu i na zakupienie pamiątek z Lichenia.


W tym czasie i ja przechadzałem się z młodzieżą po straganach. Byłem w niebieskiej - maryjnej koszuli z koloratką. Pewna pani zauważyła mnie, że oglądam na jej stoisku obrazy i książki. Zaproponowała: "Proszę ojca, niech ksiądz weźmie i kupi ten Obraz Pana Jezusa Miłosiernego. Nie dużo kosztuje, bo tylko 50 zł.?". Młodzi mnie dopingowali, żebym kupił Pana Jezusa i kupiłem. Przyjechał ze mną do Rudy k/Wielunia i towarzyszy mi w moim kapłaństwie.


Jezus Miłosierny występował ze mną i młodymi hiphopowcami na estradzie trzykrotnie podczas naszych występów "Ośmiu Błogosławieństw w moim kapłaństwie" zawartych w publikacji, mojej Autobiografii "Byłem innym księdzem". Wieluńska młodzież w oparciu o moją publikację przygotowała rymowane teksty do ośmiu błogosławieństw. Pojechaliśmy do Brennej, do O. Oskara franciszkanina, aby móc się przygotować na pustelniczym miejscu do występów na estradach. Były to swoiste rekolekcje i zarazem szkoła życia dla młodych ludzi. Następowała integracja w grupie. Mogliśmy liczyć tylko na siebie samych.


Odprawiałem dla nich codzienne Eucharystie, spowiadałem, prowadziłem z nimi rozmowy pojednawcze gdy następowały jakieś zakłócenia w grupie. Była z nami ciocia Elizy W. Chłopcy włączali się w sprzątanie, obieranie ziemniaków i podejmowali we właściwym czasie inne obowiązki. Dziewczęta z parafii w Rudzie były znaczne młodsze od chłopaków i stąd zazdrosne, że panowie schodzili z góry do Brennej i "podrywali" tam inne dziewczęta. Czuły się jakby odsunięte. Dziewczyny zajmowały się nakrywaniem do stołu, gotowaniem, zmywaniem naczyń po posiłkach.

 

Po 7 dniach zakończyliśmy nasze wspólne hiphopowe rekolekcje - szkołę przetrwania i powróciliśmy do naszych zadań, do Wielunia, Rudy.

Wystąpiliśmy trzykrotnie na estradzie z Obrazem Jezusa Miłosiernego, który był umieszczany w centralnym miejscu estrady, na sztaludze.


Wystąpiliśmy w Domu Kultury, w Wieluniu, W parafii św. Jana Chrzciciela, w Radomsku oraz w Domu Kultury również w Radomsku. Widzami była przeważnie młodzież z gimnazjów, z liceum - technikum. Wszyscy byli zdumieni przekazem. Zapowiadałem w stroju hiphopowca poszczególne "Błogosławieństwa Pana Jezusa Miłosiernego dla każdego".


Obecnie Obraz Jezusa Miłosiernego nabyty w Licheniu jest u mnie na Pustelni św. Jana Pawła II, na centralnej marmurkowej ścianie zamiast telewizora. (telewizor mogę sprezentować). Jest nieużywany od lat. Jezus Miłosierny jest umieszczony na ścianie naprzeciw wersalki wypoczynkowej. Goście - pielgrzymi przez cały czas będąc na pustelni patrzą na Jezusa a On Pan Miłosierny patrzy na mnie i na nich. Z jakiejkolwiek strony spojrzysz, spojrzenie Jezusa Miłosiernego "wodzi" za Tobą.


3. Ikona Matki Bożej Karmiącej ma również swoją historię i towarzyszy mi od 2012 r., od czasu mojego pobytu w Kolsku. Otrzymałem tę Maryję od byłej prostytutki "Magdaleny".

Młodzież zajmująca się opieką nad psem Szafirem, sprzątająca obiekt po prowadzonych pracach remontowo - budowlanych w starej szkole, paląca również w piecach modliła się przed tym Obrazem Matki Bożej Karmiącej.

Ikona z Matką Bożą była umieszczona w Oratorium na ołtarzu. W Oratorium św. Jana Pawła II prowadziłem dla młodych i starszych, w tym też dla pracowników firmy remontowo - budowlanej Msze św. i nabożeństwa. Tam prowadziłem w grudniu 2012 r święte rekolekcje dla Apostołów Jezusa Miłosiernego.

Obraz - ikona z Matką Bożą Karmiącą sporo kosztowała "Magdalenę", bo aż 500 zł. Została przez nią nabyta w Pracowni Malarskiej, w Łodzi.


Obecnie kilkakrotnie podczas dnia przechodząc na balkon dotykam Maryję i mówię Jej: "Matko Boża Maryjo dziękuję, że mnie nakarmiasz i napajasz...". Za wszelkie dary serca jestem wdzięczny Jezusowi Miłosiernemu, Maryi Niepokalanej, świętym moim Patronom i Darczyńcom, którzy proszą mnie o wsparcie duchowe i psychoterapeutyczne, zamawiają u mnie Msze św. w Nadzwyczajnym Rycie Trydenckim.

Modlę się będąc z Darczyńcami w jedności duchowej i zmawiając moje pustelnicze modlitwy, Różańce i Koronki do Bożego Miłosierdzia.


c. d. n.

Autor: Padre Camillo 30 Oct, 2023
Pamiętne spotkanie ze św. Wandą Półtawską - przyjaciółką duchową św. Jana Pawła II w Krakowie dn. 6 października 2023 r. Poniższy wiersz o tym spotkaniu napisałem w dniu jej przejścia do Nieba 24 października 2023 r. (w pół godz.)
Autor: Padre Camillo 26 Oct, 2023
Wiersz pt. "Miłosierny Panie niech mi się stanie..." napisałem 22 października 2023 r. po moich duchowych i ludzkich przeżyciach w Kalwarii Pacławskiej i w Markowej.
Autor: Padre Camillo 03 Jul, 2023
Wiersz pt: "Wielkie Upokorzenie ku Wielkiemu Przeistoczeniu" powstał w 15 minut 2 lipca 2023 r. sprowokowany zadanym mi pytaniem: "Ile dziewczyn uratowałem z procederu prostytucji?"
Autor: Padre Camillo 12 Jun, 2023
Wiersz napisany 11 czerwca 2023 r. "w tri miga" (15 min). Tytuł jest w j. aramejskim a brzmi: "He hle ine"
Autor: Padre Camillo 12 Jun, 2023
Wiersz powstał 11 czerwca 2023 r. "w tri miga"! (15 min). Tytuł jest w j. aramejskim i brzmi: "Szehlete mne"
Autor: Padre Camillo 18 May, 2023
Wiersz pt. "MALHUTAH - KRÓLESTWO" w podtytule "Zaduiszczi - Zadośćuczynienie" został napisany 17 maja 2023 r. w Wigilię Uroczystości Wniebowstąpienia Pana Jezusa a zarazem w Wigilię 103 Rocznicy Urodzin św. Jana Pawła II w 2 godziny
Autor: Padre Camillo 23 Apr, 2023
Ten wiersz napisałem 17 II 2023 r. Eksponuję go z racji 103 rocznicy urodzin naszego ukochanego świętego papieża Jana Pawła II na 18 maja 2023 r.
Autor: Padre Camillo 23 Apr, 2023
Eksponuję w tej części 3 wiersz mojej kuzynki Doroty P. z Bełchatowa pt. "Przyszłość"
Autor: Padre Camillo 01 Apr, 2023
Wiersz pt: "Odmów początek pacierza. Zakładaj deski na nogi i jedź do Nieba" jest napisany 5 lutego 2023 r. pod Harendą w Zakopanym ku czci i pamięci Św. Jana Pawła II w 18 rocznicę Jego przejścia do Nieba - niechaj On nam dopomaga na teraz i na zaś
Autor: Padre Camillo 29 Mar, 2023
Zamieszczam dwa wiersze, które napisała Dorota P. z Bełchatowa. Ich tytuły to: "Przyszłość", "Czym jest przyszłość?"
Pokaż więcej..
Share by: